Prezes J. Kaczyński o odwołaniu Prokuratora Krajowego: Jest to kolejny dowód na to, że premier D. Tusk nie uznaje, że w Polsce obowiązuje prawo
To próba wywarcia nacisku na prokuratora Roberta Hernanda i można zakładać, że także na innych zastępców Prokuratora Generalnego – ocenił prezes Jarosław Kaczyński. Lider największej partii opozycyjnej odniósł się do internetowego wpisu premiera Donalda Tuska związanego z zarządzeniem o ograniczeniu wstępu do Prokuratury Krajowej osobom postronnym.
Szef rządu napisał w mediach społecznościowych, że: „Tak jak skończyła się PiS-owska okupacja Polski, tak skończą się okupacje przez PiS państwowych urzędów”. [czytaj więcej]
W jakim celu rząd @donaldtusk próbuje przejąć prokuraturę? https://t.co/j0sdmNxpon
— Radio Maryja (@RadioMaryja) January 14, 2024
– To jest próba wywarcia nacisku zmierzającego do tego, żeby mógł wkroczyć nielegalnie mianowany pełniący obowiązki, tzn. mianowany na stanowisko, którego nie ma. Jest to kolejny dowód na to, że premier Tusk nie uznaje, że w Polsce obowiązuje jakieś prawo. W jakimś sensie przestaje w ogóle uznawać istnienie państwa polskiego, bo państwo to jest wiele innych aspektów, ale to jest m.in. system prawny. Jeżeli ktoś go nie uznaje, to znaczy, że nie uznaje państwa – powiedział Jarosław Kaczyński.
Decyzja zastępcy Prokuratora Generalnego, Roberta Hernanda, o ograniczeniu wstępu do budynku Prokuratury Krajowej ma uniemożliwić objęcie funkcji przez Jacka Bilewicza.
Jako pełniący obowiązki miałby on zastąpić na stanowisku Prokuratora Krajowego, Dariusza Barskiego, którego status zakwestionował minister sprawiedliwości, Adam Bodnar.
W związku z próbą bezprawnego odwołania Dariusza Barskiego zastępca Prokuratora Generalnego, Michał Ostrowski, zapowiedział złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez szefa resortu sprawiedliwości.
W stanowisku podkreślili też, że Jacek Bilewicz nie został skutecznie powołany na pełniącego obowiązki Prokuratora Krajowego, bo taka funkcja nie istnieje.
RIRM