Polska zacieśnia współpracę wojskową z USA
Stawianie na Stany Zjednoczone jako gwarant bezpieczeństwa sprawiły, że Waszyngton dał zielone światło na zakup przez Polskę m.in. floty śmigłowców Apache. O ile dla prezydenta relacje ze Stanami Zjednoczonymi są kluczowe, tak premier stawia na równi relację z USA oraz z Francją i Niemcami. Szef rządu zapowiedział na piątek pilne spotkanie Trójkąta Weimarskiego.
Prezydent USA, Joe Biden, podziękował Polsce za pomoc militarną i humanitarną udzielaną Ukrainie. Po raz kolejny zapewnił o amerykańskich gwarancjach bezpieczeństwa dla Polski.
– Zaangażowanie Ameryki wobec Polski jest żelazne. Zawsze mówimy, że atak na jednego z sojuszników jest atakiem na nas wszystkich – mówił Joe Biden podczas spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Donaldem Tuskiem.
Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że Polacy chcą amerykańskiej obecności w Europie. Przedstawiał też Polskę jako wiarygodnego partnera.
– Bezpieczeństwo ma swoją cenę, dlatego na utrzymanie i modernizację naszych sił zbrojnych wydaliśmy ponad 4 proc. naszego PKB. To najwyższy odsetek w Sojuszu – akcentował prezydent Andrzej Duda.
Potwierdził to też Donald Tusk. Premier podnosił, że nie ma bezpiecznej Europy bez silnej Polski.
– Polska jest i będzie solidnym oraz trwałym filarem wspólnoty transatlantyckiej. Bez względu na to, kto w naszym kraju wygra wybory, traktujemy swoje zobowiązania poważnie – podkreślał Donald Tusk.
Departament stanu USA wyraził zgodę na sprzedaż ponad tysiąca nowoczesnych rakiet krótkiego i średniego zasięgu. Waszyngton zaoferował też Polsce pożyczkę w wysokości dwóch miliardów dolarów na zakup 96 śmigłowców Apache.
To skuteczna broń – wskazał komandor rezerwy Sebastian Draga.
– Jest to idealna broń pancerna. Są one stworzone po to, aby niszczyć zagony rosyjskich dywizji pancernych. Przy naszej sytuacji te śmigłowce będą ogromnym wzmocnieniem – oznajmił kom. Rez. Sebastian Draga.
Negocjacje w sprawie śmigłowców Apache rozpoczął jeszcze rząd Zjednoczonej Prawicy. Polska będzie dysponować największą flotą tych śmigłowców poza Stanami Zjednoczonymi.
To jest bardzo poważne zasilenie uzbrojenia Polski – zaznaczył minister obrony narodowej, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
– Musimy podpisać teraz wszystkie umowy, które będą miały harmonogram dostaw. Chcemy, żeby część tego sprzętu znalazła się jak najszybciej w Polsce – powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
W trakcie negocjacji zakupu kluczową rolę odegrał prezydent Andrzej Duda – mówił jego były minister Marcin Przydacz.
– Nowy rząd miał pewne kłopoty ze znalezieniem finansowania. Pan prezydent i dyplomacja prezydencka zadziałała, żeby znaleźć finansowanie w postaci amerykańskiej – rzekł Marcin Przydacz, poseł PiS.
Polska musi się zbroić. Rosja prowadząca wojnę na Ukrainie przestawiła swoją gospodarkę na tryb wojenny. Produkuje trzy razy więcej amunicji niż USA i UE. Dodatkowo Władimir Putin znów straszy użyciem broni jądrowej.
– Z technicznego punktu widzenia oczywiście jesteśmy na to gotowi. Pociski czekają w pełnej gotowości – oznajmiał Władimir Putin.
Nie wszyscy członkowie NATO zdają sobie z tego sprawę, dlatego prezydent Andrzej Duda apeluje, aby wszyscy członkowie Sojuszu zwiększyli nakłady na obronność z minimum dwóch procent PKB do trzech procent. To ważny apel przed lipcowym – jubileuszowym – szczytem NATO.
– To nie chodzi tylko o to, ile będziemy wydawali na zakupy zbrojeniowe, ale to chodzi także o to czy uda nam się w Europie w ogromnej części odbudować przemysł zbrojeniowy, czy uda nam się w miarę szybko wyprodukować wystarczające ilości amunicji – podkreślał prezydent Andrzej Duda.
W USA trwa kampania przed wyborami prezydenckimi. Ubiegający się ponownie o fotel prezydenta Donald Trump ostrzegał, że jeśli w strukturach NATO nie dojdzie do zmiany myślenia, to wycofa amerykańskie wojska z Europy, a później wystąpi z Sojuszu.
Kampania rządzi się swoimi prawami – skomentował dr Bogdan Pliszka, politolog.
– Trump czy jego otoczenie mają świadomość, że na przykład Polska potrafiła zwiększyć wydatki na obronność, więc trwa próba dyscyplinowania państw bogatszych – zwrócił uwagę dr Bogdan Pliszka.
Tuż po spotkaniu z prezydentem USA premier Donald Tusk ogłosił, że w piątek w Berlinie odbędzie się nadzwyczajne spotkanie Trójkąta Weimarskiego. Głównym tematem będą kwestie bezpieczeństwa i sytuacja na Ukrainie.
– Będę w Berlinie z prezydentem Macronem i kanclerzem Scholzem rozmawiał o tej sytuacji. Czekają także na moje informacje – mówił Donald Tusk.
Wiele wskazuje na to, że premier Donald Tusk chce pokazać, iż relacje z głównymi europejskimi graczami są dla Polski tak samo ważne, jak te z Amerykanami.
– Nie mając w kraju oszałamiających sukcesów, chce pokazać, że ma sukces międzynarodowy – podsumował dr Bogdan Pliszka.
Rodzą się pytania czy Francja i Niemcy, które ograniczały w ostatnich dziesięcioleciach wydatki na armię, będą w stanie odbudować ich siłę i zagwarantować realizację zobowiązań sojuszniczych.
TV Trwam News