Politycy Zjednoczonej Prawicy domagają się od rządu zamrożenia cen gazu ziemnego

Politycy klubu PiS prowadzą interwencję poselską w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Chodzi o kwestię zamrożenia cen gazu ziemnego.

Posłowie Zjednoczonej Prawicy domagają się ustawy w tej sprawie. Podkreślają, że bez niej za dwa miesiące Polacy zapłacą za gaz kilkadziesiąt złotych więcej niż obecnie.

Z interwencją do resortu klimatu wraz z poseł PiS, Małgorzatą Gosiewską, udał się poseł Suwerennej Polski, Janusz Kowalski.

– Zamrożona cena gazu ziemnego za jedną MWh do 30 czerwca to jest 200 zł 17 groszy. Jeżeli nie zostanie przyjęta na przyszłym posiedzeniu Sejmu ustawa mrożąca ceny gazu ziemnego dla siedmiu milionów polskich rodzin, to od 1 lipca zacznie obowiązywać taryfa 290 zł, czyli podwyżka o około 45 procent – mówił Janusz Kowalski, poseł Suwerennej Polski.

Poseł Małgorzata Gosiewska zapowiedziała, że wraz z posłem Januszem Kowalskim będzie pytać w ministerstwie o projekt przepisów dotyczący cen gazu.

– Ludzie są przerażeni o swój los i o swoją przyszłość. Będziemy pytać panią minister i będziemy szukać w ministerstwie projektu ustawy, który będzie realnym wsparciem dla Polaków – powiedziała Małgorzata Gosiewska, poseł PiS.

Politycy Zjednoczonej Prawicy podkreślają, że stoją murem za polskimi rodzinami i będą zabiegać o to, aby nadchodzące podwyżki zostały zatrzymane.

RIRM