Mec. K. Gęsiak z Ordo Iuris: „Tabletki awaryjne” dalej są produktami dostępnymi w Polsce wyłącznie na receptę

Wywiad farmaceutyczny może dotyczyć produktów kwalifikowanych jako produkty lecznicze, które możemy nabyć w aptece przychodząc bez recepty lekarskiej. „Tabletki awaryjne” dalej są produktami dostępnymi w Polsce wyłącznie na receptę – mówiła w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja mec. Katarzyna Gęsiak, dyrektor Centrum Prawa Medycznego i Bioetyki Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, wskazując, że rozporządzenie minister zdrowia ws. tabletki „dzień po” jest niezgodne z obowiązującymi przepisami. 

Od 1 maja w życie ma wejść rozporządzenie minister zdrowia ws. programu pilotażowego opieki farmaceuty sprawowanej nad pacjentem w zakresie zdrowia reprodukcyjnego. Pod tą nazwą kryje się „plan B” mający umożliwić osobom powyżej 15. roku życia nieograniczony dostęp do pigułki „dzień po”. W ten sposób rządzący chcą obejść weto prezydenta ws. ustawy wprowadzającej takie rozwiązanie. Zgodnie z rozporządzeniem farmaceuta będzie mógł wydać tabletkę wczesnoporonną po wcześniejszym przeprowadzeniu wywiadu farmaceutycznego.

Mec. Katarzyna Gęsiak sporządziła analizę prawną rozporządzenia. Prawnik wskazała w niej, że farmaceuci nie są uprawnieni do tego, co w nim zapisano.

– Sytuacja wygląda tak, że polskie prawo (ustawa o zawodzie aptekarza) przewiduje, że farmaceuta może przeprowadzić wywiad, który się nazywa wywiadem farmaceutycznym. To jest szczególna forma wywiadu, ponieważ ustawa wyraźnie mówi o tym, że ten wywiad może (…) poprzedzać wydanie pacjentowi leku, który ma tzw. kategorię dostępności „wydawany bez przepisu lekarza”. Innymi słowy wywiad farmaceutyczny może dotyczyć produktów kwalifikowanych jako produkty lecznicze, które możemy nabyć w aptece przychodząc bez recepty lekarskiej – wyjaśniła dyrektor Centrum Prawa Medycznego i Bioetyki Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.

Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę, która zmieniała kategorię dostępności pigułki „dzień po”.

– „Tabletki awaryjne” dalej są produktami dostępnymi w Polsce wyłącznie na receptę – wskazała rozmówczyni Radia Maryja.

W świetle obowiązujących przepisów farmaceuta nie może więc wydać takiego środka, nawet po przeprowadzeniu wspomnianego wcześniej wywiadu.

Analiza prawna rozporządzenia porusza jeszcze inne kwestie związane z problematyką wydawania środków wczesnoporonnych, m.in. tego, że rozwiązanie dotyczy pacjentów nieletnich. Zgodnie z obowiązującym prawem świadczenia medyczne muszą być wykonywane w obecności rodzica lub opiekuna prawnego.

– Jest jeszcze więcej wątków do omówienia, wszystkie je omówiliśmy w tej analizie. Te wszystkie wątki łączą się z różną odpowiedzialnością. Z pewnością w sytuacji, w której farmaceuta działałby niezgodnie z ustawą o zawodzie farmaceuty, narażałby się na odpowiedzialność zawodową, jakąś odpowiedzialność dyscyplinarną. To oczywiście jest już kwestia oceny samorządu aptekarskiego, niemniej – jak dla mnie – naruszenie tej ustawy byłoby ewidentne w tym przypadku – zwróciła uwagę mec. Katarzyna Gęsiak.

Dodatkowo wywiad, o którym mowa w rozporządzeniu minister zdrowia, jest w istocie badaniem podmiotowym pacjenta zarezerwowanym ustawowo dla lekarzy.

– W związku z czym dochodzimy do sytuacji, w której – mówiąc w uproszczeniu – farmaceuta wchodzi w zakres wykonywania zawodu lekarza. Taka sytuacja jest już obarczona odpowiedzialnością karną (…). Całe to rozporządzenie zmierza do tego, żeby w całym procesie uzyskania tego produktu pominąć rolę lekarza. To jest główne założenie tego rozporządzenia, w związku z czym uzasadnione jest stanowisko, że farmaceuta ma zastąpić lekarza – zaznaczyła dyrektor Centrum Prawa Medycznego i Bioetyki Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.

Pełna analiza prawna rozporządzenia dostępna będzie już w nadchodzącym tygodniu, najprawdopodobniej w poniedziałek lub wtorek.

Całość rozmowy z mec. Katarzyną Gęsiak jest dostępna [tutaj].

 

radiomaryja.pl