Posłowie PiS przekonują, że utworzenie Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry zablokuje rozwój żeglugi śródlądowej
Ruszyły prace nad utworzeniem Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Inwestycję krytykują posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Ich zdaniem Park zablokuje rozwój żeglugi śródlądowej i może zagrozić inwestycjom w zachodniej Polsce, takim jak Port Kontenerowy w Świnoujściu.
Prace ruszyły, ale wciąż nie wiadomo, jakie będą granice Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Nad tą i innymi kwestiami pracuje specjalnie powołany zespół – zapowiedział wiceminister klimatu, Mikołaj Dorożała.
– Zespół wypracuje konkretne rekomendacje, które pojawią się do końca października. Te rekomendacje będą przedmiotem dalszych konsultacji – zaznaczył Mikołaj Dorożała.
Konsultacje te mają się odbyć – zgodnie z zapowiedziami wiceministra Dorożały – w trzech graniczących z przyszłym Parkiem gminach, czyli w Kołbaskowie, Gryfinie i Widuchowej. Ministerstwo Klimatu nie sprecyzowało jeszcze kosztów utworzenia Parku, na co zwrócił uwagę poseł Prawa i Sprawiedliwości, Paweł Sałek.
Jeśli mają być tworzone nowe parki narodowe, trzeba zadać bardzo ważne pytanie: kto będzie za to płacił, z jakich pieniędzy to będzie realizowane – wskazał Paweł Sałek.
Park Narodowy w Dolinie Dolnej Odry będzie utworzony, by – jak argumentowało Ministerstwo Klimatu – chronić dziedzictwo przyrodnicze tego regionu. To spełnienie postulatów organizacji ekologicznych – tych samych, które lobbowały za zablokowaniem rozwoju żeglugi śródlądowej na Odrze. I na to uwagę zwrócili posłowie Prawa i Sprawiedliwości.
– Dzisiaj ogłaszana jest decyzja o tworzeniu Parku Narodowego na Dolnej Odrze, a więc całkowite zastopowanie żeglugi po Odrze – mówił poseł PiS, Marek Gróbarczyk.
Zastopowanie żeglugi na Odrze stawia pod znakiem zapytania inwestycje powstające w zachodniej Polsce, np. port w Świnoujściu, którego premier Donald Tusk – jak zapowiadał – jest zwolennikiem.
Inwestycje na Odrze, rozwój żeglugi śródlądowej od lat budzi sprzeciw niemieckiego rządu – podkreślił Zbigniew Bogucki z PiS.
– Jeżeli nie będzie Odrzańskiej Drogi Wodnej, jeżeli nie będzie można swobodnie żeglować po Odrze – z zachowaniem jej wielkiego bogactwa przyrodniczego – to te dwa projekty zostaną zaduszone. Nie będzie możliwości transportu towarów i elementów czy to do portu instalacyjnego, czy z portu kontenerowego i tutaj zostaną zaprzepaszczone polskie interesy – wyjaśnił Zbigniew Bogucki.
Z tego powodu posłowie PiS wskazali, że konieczne jest, by Projekt Parku Narodowego w Dolinie Dolnej Odry był konsultowany między Ministerstwami: Klimatu oraz Infrastruktury. Teraz pracuje nad nim jedynie Ministerstwo Klimatu.
TV Trwam News