M. Warchoł: MS może udzielić Komisji Weneckiej informacji dotyczących reform sądownictwa tylko podczas oficjalnej wizyty
Ministerstwo Sprawiedliwości może udzielić Komisji Weneckiej informacji dotyczących reform sądownictwa, ale tylko podczas oficjalnej wizyty. Takie stanowisko przedstawił w liście do członków tego gremium wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.
Wizyta złożona w tym tygodniu przez organ doradczy Rady Europy została uznana przez resort za nieformalną i nieoficjalną. Ministerstwo podkreśliło, że zaproszenie Komisji przez marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego było niezgodne z konstytucją.
Tomasz Grodzki wykroczył poza swoje kompetencje. To wzbudziło wątpliwości co do legalności działań Komisji – tłumaczył wiceminister Marcin Warchoł podczas spotkania z dziennikarzami.
– Mogę wyrazić swój żal do pana marszałka, że tego typu postępowaniem naraził Komisję Wenecką na pewne przykrości dyplomatyczne, bo Komisja Wenecka – ciało bardzo szacowne, apolityczne i eksperckie – przyjeżdża do kraju, gdzie nie ma prawa przyjechać. Marszałek Grodzki powinien doskonale to wiedzieć, w związku z tym naraził niestety uszczerbek na reputacji szacowne grono prawników, ekspertów, bo powinien wcześniej poinformować, jakie są przepisy konstytucji i tutaj niestety nie wykazał się. Jeżeli Komisja Wenecka przyjedzie do nas na podstawie swego mandatu i już odbędzie wizytę oficjalną, zaproszona przez jeden z organów, które są do tego upoważnione, to wówczas jak najbardziej spotkamy się, przekażemy stosowne informacje – powiedział Marcin Warchoł.
Komisja Wenecka przebywała w Polsce dwa dni. W przyszłym tygodniu jej przedstawiciele mają wydać opinię na temat ustaw sądowych. Warto zauważyć, że opinie komisji nie są wiążące dla państw. Organ ten ma charakter doradczy.
radiomaryja.pl