Wpisy

[TYLKO U NAS] S. Karczewski: Gdybyśmy realizowali polecenia KE i opinie Komisji Weneckiej – tracilibyśmy swoją suwerenność. Każdy kraj ma prawo do tego, aby stanowić prawo w zakresie wymiaru sprawiedliwości

Nasz wymiar sprawiedliwości jest polskim wymiarem sprawiedliwości, więc gdybyśmy wsłuchiwali się w ten głos i realizowali polecenia Komisji Europejskiej i opinie Komisji Weneckiej, tracilibyśmy swoją suwerenność. Każdy kraj ma prawo do tego, aby stanowić prawo w zakresie wymiaru sprawiedliwości. Nigdzie w traktatach nie jest zapisane – ani w traktacie obowiązującym – że nas obowiązuje wspólna polityka wymiaru sprawiedliwości – mówił w piątkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski.

[TYLKO U NAS] B. Kownacki: Komisja Wenecka nie chce zrozumieć okoliczności, jakie spowodowały rozpoczęcie reformy wymiaru sprawiedliwości. Chodzi o zero-jedynkową walkę z rządem PiS

Komisja Wenecka nie tyle nie ma zrozumienia dla całości problematyki, co nie chce mieć zrozumienia, czyli nie chce zrozumieć całego kontekstu sytuacyjnego, okoliczności, jakie spowodowały rozpoczęcie reformy wymiaru sprawiedliwości i nie jest zainteresowana tym, żeby wskazać błędy. (…) Tu chodzi o zero-jedynkową walkę z rządem Prawa i Sprawiedliwości – mówił Bartosz Kownacki, prawnik i poseł Prawa i Sprawiedliwości, w piątkowym wydaniu „Polskiego punktu widzenia” na antenie Telewizji Trwam.

[TYLKO U NAS] S. Karczewski: Zaproszenie Komisji Weneckiej i wyjazd marszałka Grodzkiego do Brukseli to ograniczanie suwerenności Polski

Zaproszenie Komisji Weneckiej i wyjazd pana marszałka Grodzkiego do Brukseli są ograniczaniem suwerenności. Ta wizyta była zupełnie bez sensu, niepotrzebna, a do tego bardzo szkodliwa dla Polski, naszego interesu – powiedział Stanisław Karczewski, wicemarszałek Senatu, w programie „Polski Punkt Widzenia” w TV Trwam.

Delegacja Komisji Weneckiej w Polsce. Jej wizyta ma charakter nieoficjalny

Na wniosek marszałka Senatu do Polski przyjechali dziś przedstawiciele Komisji Weneckiej. Problem jednak w tym, że marszałek Senatu nie ma kompetencji do wystosowania takiego zaproszenia. Wizyta delegacji ma więc w świetle prawa charakter nieoficjalny. Wątpliwości prawne budzi także cel wizyty. Przedstawiciele Komisji zostali bowiem zaproszeni w celu opiniowania ustaw sądowych, które dopiero są procedowane w parlamencie.