Adam Bodnar stwierdził, że będzie „I sekretarzem wymiaru sprawiedliwości” i to on jednoosobowo będzie decydował, kto może być sędzią, a kto nie. Jeżeli padnie przed nim na kolana, wyrazi skruchę, to wtedy jest szansa, że „przeżyje”, a reszta absolutnie nie ma takiego prawa. Tego typu aberracja to jest jakiś kompletny koszmar – mówił w „Polskim punkcie widzenia” na antenie TV Trwam Marcin Warchoł, poseł Suwerennej Polski, były minister sprawiedliwości, komentując ostatnie skandaliczne pomysły Adama Bodnara dotyczące sędziów powołanych po 2018 roku.