Bielan przesłuchany przez komisję ds. wyborów korespondencyjnych. Potwierdził, że przedstawił J. Kaczyńskiemu możliwość głosowania listownego, iż uważał, że wybory korespondencyjne będą mniejszym złem

Uważałem, że zorganizowanie w Polsce wyborów korespondencyjnych w czasie epidemii COVID-19 będzie „mniejszym złem” – powiedział na komisji ds. wyborów korespondencyjnych Adam Bielan, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

„Nie byłem pomysłodawcą (…) wprowadzenia możliwości głosowania korespondencyjnego do polskiego porządku prawnego, nie byłem pomysłodawcą rozszerzenia możliwości głosowania korespondencyjnie, co zrobił Sejm 27 marca 2020 r.” – powiedział Adam Bielan, który zeznaje we wtorek przed komisją.

Poseł do PE zaznaczył, że zmienił zdanie po głosowaniu korespondencyjnych, które przeprowadzono w Bawarii 29 marca 2020 r. w związku z epidemią COVID-19.

„Po tym głosowaniu (…) uważałem, że mniejszym złem jest zorganizowanie w Polsce wyborów w sposób korespondencyjny” – zaznaczył.

Adam Bielan przyznał też, że rozmawiał na temat wyborów pod koniec marca 2020 r. z Jarosławem Kaczyńskim, prezesem Prawa i Sprawiedliwości, i Jarosławem Gowinem, b. wicepremierem.

Dopytywany, o szczegóły rozmowy z prezesem Prawa i Sprawiedliwości, Adam Bielan powiedział, że rozmawiał z nim przez telefon w godzinach wieczornych.

„Przekazałem szczegółowe informacje o tym, że odbyły się wybory (w sposób korespondencyjny) w Bawarii i powiedziałem, że po rozmowie z Jarosławem Gowinem uważam, że należy poważnie rozważyć możliwość przeprowadzenia wyborów w podobny sposób w Polsce” – podkreślił europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

Nazwisko Adama Bielana pojawiło się m.in w zeznaniach Jarosława Gowina, b. wicepremiera w rządzie Prawa i Sprawiedliwości, według którego, pomysłodawcą zorganizowania wyborów korespondencyjnych w 2020 r. był właśnie Adam Bielan.

Adam Bielan pytany był we wtorek przed komisją śledczą ds. wyborów korespondencyjnych z 2020 r. m.in. o wcześniejsze zeznania Jarosława Gowina; były wicepremier w rządzie Prawa i Sprawiedliwości mówił, że nie otrzymywał od ówczesnej opozycji żadnych propozycji objęcia stanowisk politycznych w zamian za wyjście z wówczas rządzącej koalicji.

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości pytany, czy pamięta jakieś spotkania Jarosława Gowina z politykami ówczesnej opozycji w sprawie wyborów, odparł, że pamięta spotkanie z prezesem Polskiego Stronnictwa Ludowego, Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, wówczas politykiem opozycji, obecnie wicepremierem i szefem Ministerstwa Obrony Narodowej. Zaznaczył, że nie był uczestnikiem tego spotkania, ale wiedział od Jarosława Gowina, że ówczesny wicepremier się na nie udaje.

Według Adama Bielana tuż po spotkaniu z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem Jarosław Gowin zmienił radykalnie zdanie ws. wyborów prezydenckich. Zdaniem Adama Bielana Jarosław Gowin „stał się zdecydowanym przeciwnikiem organizowania wyborów w jakiejkolwiek formie w maju (2020 roku”.

Według świadka do kolejnego spotkania Jarosława Gowina z szefem Polskiego Stronnictwa Ludowego doszło w domu Michała Kamińskiego, obecnie wicemarszałka Senatu.

„Tych spotkań, jak rozumiem, było więcej” – dodał Adam Bielan.

Zastrzegł, że w żadnym z nich nie brał udziału, jednak od ówczesnych posłów Porozumienia (partii, którą kierował wówczas Jarosław Gowin) słyszał, „że toczą się rozmowy na temat nowej większości sejmowej”.

Adam Bielan powiedział, że politycy ówczesnej opozycji wskazywali, że „pan marszałek Włodzimierz Czarzasty mówił o tym, że była propozycja wyboru Jarosława Gowina na funkcję marszałka w ramach tej nowej większości”. Dopytywany, z kim jeszcze Jarosław Gowin w tamtym czasie się spotykał, Adam Bielan wymienił Borysa Budkę, polityka Koalicji Obywatelskiej (obecnie szef Ministerstwa Aktywów Państwowych). Adam Bielan relacjonował, że Jarosław Gowin „do pewnego momentu” mówił mu o tych spotkaniach, jednak później oświadczył, że ich „drogi polityczne się rozchodzą”.

PAP/TV Trwam News