fot. PAP/Michał Meissner

Rolnik D. Murawiec: Przepisy związane z Zielonym Ładem uderzają w całe europejskie rolnictwo. 10 maja polscy rolnicy będą protestować w Warszawie przeciwko polityce klimatycznej UE

Przepisy związane z Zielonym Ładem uderzają w całe europejskie rolnictwo. Uważamy, że są to działania celowe, żeby ograniczać potencjał europejskiego rolnictwa, natomiast tworzy się wtedy lukę dla towarów rolno-spożywczych, które mogą do nas wjeżdżać czy wpływać z terytoriów pozaunijnych – mówił Damian Murawiec, rolnik, koordynator protestów rolniczych w województwie warmińsko-mazurskim, w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

W piątek 10 maja polscy rolnicy będą protestować w Warszawie przeciwko polityce klimatycznej Unii Europejskiej. Manifestacja odbędzie się pod hasłem „Precz z Zielonym Ładem!”.

– Sytuacja rolników pozostaje praktycznie bez zmian, odkąd wyszliśmy na ulice 24 stycznia, ponieważ (…) zmiany, które zostały wprowadzone, to jedynie kosmetyczne zmiany. Nie musimy już ugorować gruntów (jest to dobrowolne), zostały uruchomione dopłaty, ale tylko dopłaty do zboża i to nie w takim kształcie, jak chcieliśmy. My, rolnicy, chcieliśmy zupełnie czegoś innego – rekompensaty wojennej dla wszystkich rolników w związku ze stratami poniesionymi w wyniku wybuchu wojny na Ukrainie, natomiast zostały wprowadzone dopłaty do zboża, które podzieliły środowisko rolnicze i to nam się bardzo nie podoba – mówił Damian Murawiec.

Protesty trwają nie tylko w Polsce. Rolnicy w wielu krajach Unii Europejskiej otwarcie wyrażają swoje niezadowolenie z polityki Zielonego Ładu.

– Przepisy związane z Zielonym Ładem uderzają w całe europejskie rolnictwo. Jako rolnicy uważamy, że są to działania celowe, żeby ograniczać potencjał europejskiego rolnictwa, natomiast tworzy się wtedy lukę dla towarów rolno-spożywczych, które mogą do nas wjeżdżać czy wpływać z terytoriów pozaunijnych – zaznaczył gość „Aktualności dnia”.

Dotychczasowe zapewnienia rządu wydają się być graniem na zwłokę, by przeczekać, aż rolnicy wrócą do pracy w polu i nie będą mieć czasu na protestowanie.

– Bardzo dobrym przykładem są spotkania, które odbyły się z panem premierem w ramach tzw. szczytu rolnego (…), gdzie pan premier zapewniał nas o tym, że zamknięcie granicy z Ukrainą na przepływ towarów rolno-spożywczych nie jest żadnym problemem, że mogą to zrobić z dnia na dzień. Tak samo dostaliśmy od pana premiera zapewnienie, że zostanie wprowadzone embargo na produkty rolno-spożywcze z Rosji i Białorusi. Mieliśmy zapewnienie, że ustawa jest już napisana, że trzeba to tylko przeprocedować, że zostanie to wprowadzone. Widzimy teraz, że były to tylko obietnice, które nie miały żadnego pokrycia – zwrócił uwagę rozmówca Radia Maryja.

Oprócz gry na zwłokę osłabieniu protestów służyć miały także próby dzielenia i skłócania ze sobą środowiska rolniczego.

– Z całą pewnością są to działania celowe – ocenił Damian Murawiec.

Polscy gospodarze jednak nie odpuszczają. Na manifestację 10 maja wybierają się do Warszawy rolnicy z całego kraju, w tym z województwa warmińsko-mazurskiego.

Całość rozmowy z Damianem Murawcem jest dostępna [tutaj].

 

radiomaryja.pl

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl