A. Mól w TV Trwam: Jako Prawo i Sprawiedliwość różnimy się od innych formacji, które idą teraz do wyborów z różnymi propozycjami, tym że jesteśmy formacją wiarygodną

W ostatnim czasie nasz region się zmienił. Bardzo dużo środków poszło na politykę społeczną dla dzieci i seniorów. Musimy tę politykę nadal kontynuować – powiedział Adrian Mól, wiceprezydent Torunia, w programie „Rozmowy Niedokończone” na antenie Radia Maryja i TV Trwam. Dodał również, że Prawo i Sprawiedliwość tym różni się od innych formacji, które idą teraz do wyborów z różnymi propozycjami, że jest wiarygodną formacją.

Już 15 października odbędą się wybory parlamentarne w Polsce, dlatego też w studiu TV Trwam zagościli kandydaci Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu i Senatu. Rozmówcy zwrócili uwagę na działania społeczne, które prowadzi partia rządząca, a które mają realne oddziaływanie na politykę regionalną.

– Chyba jednym z najważniejszych działań, z którymi szliśmy do wyborów w 2015 roku, to było obniżenie wieku emerytalnego (…) Natomiast jestem zbulwersowany ostatnimi informacjami, które pojawiły się w przestrzeni publicznej (informowała o tym telewizja publiczna), że wiek emerytalny Donald Tusk konsultował z Angelą Merkel kilka miesięcy przed swoim expose, czyli mówimy też w pewnym sensie, jeśli chodzi o kwestie emerytalne, o naszej suwerenności – zaznaczył Adrian Mól.

Wiceprezydent Torunia przypomniał, że w Grodzie Kopernika zostały przeprowadzone badania dotyczące seniorów.

– Największym problemem seniorów jest samotność. Około 60 proc. seniorów w Toruniu wskazuje na samotność. Myślę, że dzięki takim mediom jak Radio Maryja i Telewizja Trwam ta samotność w jakiś sposób zostaje wypełniona, bo wszyscy czujemy się tutaj jak w jednej wielkiej rodzinie. (…) Drugim problemem, jakie wskazało 40 proc. seniorów w Toruniu, ale myślę, że można to odnieść do innych mieszkańców w całym kraju, są problemy materialne i im wychodzimy naprzeciw jako Prawo i Sprawiedliwość, bo staramy się wspierać seniorów. Emerytury znacząco wzrosły w przeciągu ostatnich lat i staramy się w naszych zapowiedziach dotrzymać słowa, bo tym, czym różnimy się od innych formacji, które idą teraz do wyborów z różnymi propozycjami, jest to, że jesteśmy wiarygodną formacją – wyjaśnił gość TV Trwam.

Kolejnym ważnym aspektem, nad którym pochylili się kandydaci do wyborów parlamentarnych była wyprzedaż polskiego majątku narodowego po 1989 roku i jego wpływ na dzisiejszą gospodarkę.

– Rządy Platformy Obywatelskiej to była grabież państwowego, polskiego majątku. W momencie, kiedy to PO w 2007 roku przejęła stery, spółek Skarbu Państwa w Polsce było 1343, a w momencie, kiedy kończyły się ich rządy, tych spółek zostało tylko 393. 950 podmiotów gospodarczych, nie licząc różnego rodzaju zobowiązań typu spółki córki, zostało sprzedane, sprywatyzowane, często kapitał został wyprowadzony poza granice Polski. To jest skandal – podkreślił Hubert Grzegorczyk.

Prezes zarządu Elewarr zwrócił uwagę, jak ważny jest polski kapitał oraz wsparcie wewnętrznej gospodarki.

– Naszym obowiązkiem jako Polaków jest kupowanie towarów od polskiego  rolnika, dlatego to, co zaproponowało Prawo i Sprawiedliwość, program „Lokalna półka” to jest dbanie o bezpieczeństwo żywnościowe, bo Polak idący do sklepu, będzie w końcu wiedział, jaki towar i z jakiego kraju pochodzi. (…) Bezpieczeństwo żywnościowe to jest również to, co dzisiaj zrobił polski rząd, kiedy Unia Europejska chciała, aby ponownie ukraińskie zboże trafiło na polski rynek, my to zablokowaliśmy – wskazał gość programu „Rozmowy niedokończone”.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości, Bartosz Kownacki, który startuje z bydgoskiej listy do Sejmu, zwrócił uwagę, że w ostatnich latach do województwa kujawsko-pomorskiego trafiło z różnych programów wsparcie w wysokości 20 mld złotych. Wskazał też, jak za rządów PiS zmieniły się budżety niewielkich miejscowości w regionie.

 – W Jeziorach Wielkich, w maleńkiej gminie w powiecie mogileńskim, w ostatnim czasie wyremontowano 70 proc. dróg. Nie było szans, żeby wcześniej coś takiego zrobić. Budżety inwestycyjne gmin, samorządów, zwłaszcza tych miejskich, są często kilkunastokrotnie wyższe, niż były w czasach Platformy Obywatelskiej – powiedział poseł Bartosz Kownacki.

Gość TV Trwam przypomniał również o dotacjach, jakie udało się uzyskać w regionie na renowację zabytków, zwłaszcza obiektów sakralnych. Wyjaśnił także, że środki na tego typu cele w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego  były w granicach 300 mln złotych.

– Uruchomiliśmy w tym roku program na ochronę zabytków w wysokości 3 mld złotych, czyli dziesięciokrotnie większy niż to, co było w latach poprzednich. Nie chodzi o to, że to są w większości zabytki kościelne, ale to jest nasze dziedzictwo kulturowe. To jest dziedzictwo, które zostanie dla następnych pokoleń – zaznaczył polityk.

Musimy kontynuować politykę rozwoju Polski powiatowej. Dzięki dotychczasowym działaniom Zjednoczonej Prawicy województwo Kujawsko-Pomorskie mocno się rozwinęło.🇵🇱@TV_Trwam #Toruń #KujawskoPomorskie #Brodnica #Lipno #Chełmża #Chełmno #PiS #RozmowyNiedokończone pic.twitter.com/ADfsxSLQ8D

— Adrian Mól (@AdrianMolPL) September 22, 2023

Wiceprezydent Torunia, Adrian Mól, który kandyduje do Sejmu z toruńskiej listy Prawa i Sprawiedliwości, również podkreślał, że dzięki działaniom PiS region w ostatnim czasie mocno się rozwinął. Wskazał przy tym na potrzebę kontynuowania polityki rozwoju Polski powiatowej.

– W ostatnim czasie nasz region się zmienił. Bardzo dużo środków poszło na politykę społeczną dla dzieci i seniorów. Musimy tę politykę nadal kontynuować. W dalszym ciągu z Chełmna, Lipna, Chełmży, Brodnicy młodzi ludzie uciekają do większych aglomeracji takich jak: Toruń, Bydgoszcz, Gdańsk czy Warszawa – mówił Adrian Mól.

https://twitter.com/GrzegorczykH/status/1704941852078539094

Hubert Grzegorczyk, kandydat PiS w wyborach do Senatu w okręgu Gdańsk-Sopot, wskazywał z kolei na działania rządu w tych miastach. Zwrócił m.in. uwagę, że w ostatnim czasie ponad 17 mln zł zostało przekazane na SOR Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego.

– Ciągle rozwijana jest także komunikacja drogowa. Mamy przykład rozwijania trasy kaszubskiej, remontu poszczególnych ulic w Gdańsku, które są finansowane ze środków rządowych. Ogromne środki zostały skierowane na poszczególne kościoły, na centrum Gdańska, gdzie remontowane jest nadbrzeże Motławy. Wszystko jest robione ze środków rządowych, bo sam samorząd nie byłby w stanie tego wykonać – podsumował prezes zarządu Elewarr.

 

radiomaryja.pl