fot. twitter.com/PiotrUscinski

Wicemin. P. Uściński: Nie ukrywajmy, że zachodnioeuropejscy politycy mówią o tym, że z PiS-em trzeba wygrać. Oczywiście chcą to zrobić rękami D. Tuska i PO

Myślę, że dla Polaków jest ważne, aby ugrupowanie, które wygra wybory, miało konkretną, akceptowalną dla Polaków, wizję Polski. Jeżeli my jako Prawo i Sprawiedliwość, wygrywając wybory w 2015 roku, przedstawiliśmy wizję Polski, która prowadzi politykę prorodzinną, która spodobała się Polakom, to realizujemy ten program i jesteśmy wiarygodni – powiedział wiceminister rozwoju i technologii, Piotr Uściński, w poniedziałkowym programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam.

Opozycja zarzuca Jarosławowi Kaczyńskiemu brutalizm języka, po tym, jak Donalda Tuska określił „ryżym”. Jednak, jak podkreślił wiceminister Piotr Uściński, w tym słowie nie ma nic brutalnego. Dodał, że to jest takie samo określenie, jak się komuś powie, że np. jest blondynem.

– Było to wskazanie osoby, którą nie zawsze trzeba wymieniać z nazwiska (…). Opozycja nie ma problemu, a wręcz podkręca używanie wulgarnych słów. Przecież Donald Tusk na jednym ze swoich wieców nawet powiedział, że język jest czasami wulgarny i nie powiedział, aby takiego języka nie używać. Wręcz wydawało się, że pochwala takie zachowanie – mówił Piotr Uściński.

Platforma Obywatelska posługuje się kłamstwami, a manipulacją próbuje zdobyć większe grono wyborców. Dramat sytuacji pani Joanny z Krakowa, która zażyła środki poronne i chciała popełnić samobójstwo, opozycja wykorzystuje do celów politycznych.

– Wykorzystywanie tej biednej kobiety, tej sytuacji, przez opozycję w walce z rządem, jest karygodne. Opozycja niech się uderzy w swoje piersi (…). Jeżeli kobieta poroni, jeżeli sama dopuści się aborcji, to jest w trudnej sytuacji i nie można jej wykorzystywać w walce politycznej.  Oczywiście w sprawie pani Joanny jest jeszcze biedne dziecko, które utraciło życie. O tym opozycja nie pamięta i podtrzymuje narrację proaborcyjną – zaznaczył gość TV Trwam.

Opozycja atakuje rząd nie tylko w związku z sytuacją p. Joanny, ale także po pożarze składowiska odpadów w Zielonej Górze. Platforma zrzuca winę na rząd, chociaż – jak podkreślił wiceminister – opozycja chce decentralizacji samorządów. Dodał, że jednak gdy dochodzi do kryzysu, to wina spada na władzę centralną, tak samo, jak było w przypadku awarii oczyszczalni „Czajka”. Pożar składowiska odpadów stał się kolejnym punktem, aby zaatakować rząd, który – zdaniem opozycji – nic nie robi, aby uzyskać środki z KPO.

– Z pewnością nieprzychylni Polsce politycy europejscy blokują te środki, bo uważają, że w ten sposób mogą zmienić losy wyborów w Polsce. Uważają, że w ten sposób mogą wygrać z Prawem i Sprawiedliwością. Nie ukrywajmy, że zachodnioeuropejscy politycy mówią o tym, że z PiS-em trzeba wygrać. Oczywiście chcą to zrobić rękami Donalda Tuska i Platformy – mówił gość programu.

Z kolei kampania Prawa i Sprawiedliwości będzie zupełnym przeciwieństwem kampanii Platformy Obywatelskiej, która – jak wskazują politycy PiS – nie ma programu wyborczego. Piotr Uściński podkreślił, że kampania PiS-u będzie m.in. pokazywaniem tego, co udało się dotychczas zrobić.

– Myślę, że dla Polaków jest ważne, aby ugrupowanie, które wygra wybory, miało konkretną, akceptowalną dla Polaków, wizję Polski. Jeżeli my jako Prawo i Sprawiedliwość, wygrywając wybory w 2015 roku, przedstawiliśmy wizję Polski, która prowadzi politykę prorodzinną, która spodobała się Polakom, to realizujemy ten program i jesteśmy wiarygodni – zaznaczył Piotr Uściński.

radiomaryja.pl

drukuj