Odpady porolnicze stanowią duży problem dla polskich rolników
Rolnicy wciąż borykają się z odpadami porolniczymi. Wielu z nich składuje je na swoich posesjach lub nielegalnie wywozi do lasu, a to stanowi poważne zagrożenie dla środowiska.
Rolnicy wciąż borykają się z odpadami porolniczymi. Wielu z nich składuje je na swoich posesjach lub nielegalnie wywozi do lasu, a to stanowi poważne zagrożenie dla środowiska.
W ostatnich latach myśliwi w ramach planów łowieckich i w odstrzałach sanitarnych pozyskali 1,2 mln dzików – poinformował wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka. Zapowiedział intensyfikację odstrzałów, w kilku powiatach m.in. Wielkopolski i Pomorza myśliwi mają odstrzelić wszystkie dziki.
Wiele gospodarstw straciło płynność finansową. Nie jesteśmy w stanie spłacić zaległości. Do wielu rolników już zapukali komornicy. To jest ostatni moment na reakcję – wskazał Edward Kosmal, przewodniczący NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” woj. zachodniopomorskiego, w rozmowie z red. Rafałem Stefaniukiem z „Naszego Dziennika”.
Na sejmowej komisji rolnictwa przedstawiona zostanie dziś informacja o pomocy udzielonej Spółdzielni Mleczarskiej „Bielmlek” w Bielsku Podlaskim przez instytucje państwowe.
Na koniec zbiorów rolnicy zawsze dziękują za plony. W sobotę odbyły się dożynki diecezjalne w Białej Piskiej, a dziś ogólnopolskie dożynki na Jasnej Górze.
Blisko 4 tys. wniosków złożyli już rolnicy o dotację na modernizację gospodarstw. Opiewają one na ponad 740 mln złotych. Najnowsze dane przekazała prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Halina Szymańska.
Chciałabym poprosić rządzących, którzy obserwują sytuację, aby skupili się na powodach, które wpływają na to, że rolnicy decydują się na tak dramatyczne kroki. Rolnikom bardzo trudno jest tak zorganizować pracę, aby swobodnie mogli zostawić swoje gospodarstwa na 1-2 dni i jechać gdzieś ciągnikiem, aby protestować. Jeśli ci ludzie to robią, to jest to krzyk rozpaczy (…). Bardzo często słyszymy, iż trzeba wspierać małe, rodzinne gospodarstwa, a potem okazuje się, że jak przechodzimy do szczegółów, to to wsparcie nie do końca wygląda tak, jak wyglądać powinno – powiedziała Monika Przeworska, dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Podstawy ekonomiczne protestów są uzasadnione. Ci zdesperowani rolnicy, którzy wychodzą na drogi, zasługują na to, żeby z nimi poważnie porozmawiać. Od nich zależy bezpieczeństwo żywnościowe, a obowiązkiem państwa jest pomagać, jest rozwiązywać problemy ekonomiczne, a nie tylko jakieś deklaratywne pustosłowie w niedających się zweryfikować deklaracjach, które padają dość gęsto. Wszyscy mówią, że kochają rolników, tylko praktycznie tego nie widać i rolnicy temu swojemu żalowi dają wyraz właśnie na drogach – mówił Jan Krzysztof Ardanowski, przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP, w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja.
Dziś drugi dzień protestów rolników z AgroUnii. Gospodarze blokują drogi w 7 województwach, m.in. wielkopolskim, mazowieckim, małopolskim i podkarpackim.
Ceny nawozów drastycznie powędrowały w górę. Rodzi to konsekwencje zarówno dla rolników, jak i konsumentów.
Komisja Europejska narzuciła bezemisyjność, którą mamy osiągnąć, ale okazuje się, że głównym winowajcą tych wszystkich zmian klimatycznych, które postępują, zostało obarczone rolnictwo. W najbliższych latach zostaną wdrożone dwie polityki: polityka „od pola do stołu” i polityka bioróżnorodności. Na skutek wprowadzenia tej polityki rolnicy będą musieli obniżyć o 50 proc. stosowanie pestycydów, a także o około 20 proc. będą zobowiązani zmniejszyć stosowanie nawozów, zaś około 25 proc. gruntów, które są używane, będą musiały zostać przekształcone na ekologię – mówiła Monika Przeworska, dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej, w piątkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Premier Morawiecki obraził wszystkich rolników; na legalnie zgłoszone manifestacje ma być wysyłana policja – mówił w środę lider Agrounii Michał Kołodziejczak. Podkreślił przy tym, odpowiedzią na słowa premiera będą przyszłotygodniowe blokady, które Agrounia szykuje w kilkunastu miejscach Polski.