
Nie ustają ataki na hodowców i rolników
„Piątka dla Zwierząt” – zakładająca m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra, choć nie uzyskała zgody w parlamencie, jest wprowadzana po cichu – alarmują politycy Konfederacji.
„Piątka dla Zwierząt” – zakładająca m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra, choć nie uzyskała zgody w parlamencie, jest wprowadzana po cichu – alarmują politycy Konfederacji.
Pan poseł Telus i Prawo i Sprawiedliwość już wcześniej mówili o próbie dyskusji o faktycznej kwocie, jaką należałoby wypłacić rolnikom, jeżeli chcielibyśmy zakazać hodowli zwierząt na futra. Teraz mówienie, że rozmawiamy, to jest tak samo, jak rozmawiamy o funduszu odszkodowawczym nazywanym przez PiS jako kompensacyjny za COVID-19. Ludzi szczepimy, a funduszu dalej nie ma. To jest zachowanie małego Kazia, że my rozmawiamy i coś będzie. Rolnik traci w tej chwili dorobek życia i natychmiast powinien wiedzieć, że w ciągu 3-4 tygodni dostanie fundusze na przeżycie, a nie rozmawiamy i będzie dobrze – mówił Jarosław Sachajko, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w rozmowie z TV Trwam.
Rolnicze organizacje chcą, by COVID-19 u norek został uznany za chorobę zwalczaną z urzędu. Dzięki zmianie przepisów hodowcy mogliby uzyskać odszkodowania za likwidację chorych zwierząt, tak jak w przypadku m.in. ptasiej grypy.
Znaleziono kilkanaście zakażonych norek i każą mu wybić wszystkie norki. Człowiek oszacował straty na 10 milionów złotych i nie dostanie żadnej pomocy, a jeszcze ma kredyty. Dlaczego o tym mówię? Nie możemy godzić się na krzywdę jakiegokolwiek naszego rodaka. My Polacy jesteśmy jedną rodziną. Jeden drugiego musi wspierać. To jest coś normalnego. Dlaczego weterynarze nie chcą jeszcze raz przeprowadzić testu? – mówił o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR w programie „Rozmowy niedokończone” na antenie TV Trwam.
Nie udało się uratować fermy norek na Pomorzu. Hodowca stracił cały majątek (ok. 10 mln zł) i nie może liczyć na odszkodowanie, mimo zapewnień o nagrodzie. Nagroda to nie są odszkodowania. To coś uznaniowego, a mówimy o wywłaszczeniu – powiedział red. Marek Miśko w rozmowie z Mateuszem Rzepeckim z portalu Radia Maryja. Dyrektor Polskiego Związku Futrzarskiego podkreślił, że to nie jest państwo prawa. To się w dawnych czasach nazywało bolszewizmem, wskazując, że cała sytuacja wygląda na inspirację z zagranicy.
Indyjscy rolnicy rozpoczęli w sobotę jednodniowy strajk głodowy w proteście przeciwko nowym ustawom rolnym po tygodniu starć z policją, w wyniku których jedna osoba zginęła, a setki zostały rannych.
Po kilku godzinach protestu rolnicy, którzy wjechali w sobotę traktorami do Warszawy, postanowili zawrócić. Blokada dotyczyła skrzyżowania ul. Kasprzaka z ulicami: Płocką oraz Krzyżanowskiego. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, legitymowali uczestników i wystawiali mandaty.
Powszechny Spis Rolny dobiegł końca. W województwie małopolskim w spisie wzięło udział niemal sto procent gospodarstw.
Uruchamiamy cztery nowe nabory wniosków dla rolników, którzy m.in. chcą przeciwdziałać skutkom suszy i zaopatrzyć swoje gospodarstwa w urządzenia nawadniające – poinformowała Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Nabór wniosków potrwa od 30 listopada 2020 r. do 28 stycznia 2021 r.
Setki duńskich rolników przyjechało w sobotę traktorami do Kopenhagi oraz Aarhus, aby zaprotestować przeciwko łamaniu prawa przez rząd. Decyzja premier Mette Frederiksen o wybiciu wszystkich norek okazała się nielegalna – podkreśla ze swej strony opozycja.
W 2021 roku rolnicy dostaną 1 zł zwrotu akcyzy od każdego litra wykorzystanego do produkcji rolnej oleju napędowego – przewiduje opublikowany we wtorek projekt rozporządzenia Rady Ministrów w tej sprawie.
Prawo i Sprawiedliwość pracuje nad nową ustawą o ochronie zwierząt. Projekt nie jest konsultowany ze związkami rolników – mówi w rozmowie z TV Trwam senator Jerzy Chróścikowski.