Między kwotą najniższej emerytury a emeryturą na poziomie 4 tys. złotych, różnica w niepłaceniu tego podatku była na poziomie 500 zł. Ci, którzy mają bardzo niską emeryturę, zyskiwali na tej operacji bardzo mało. Ci, którzy mają wysokie emerytury, zyskiwali na tym bardzo dużo. Uważamy, że byłby to bardzo niesprawiedliwy system. Nie moglibyśmy znowu zastosować tego systemu w systemie podatkowym, że jedna grupa jest nieobjęta podatkiem, a druga jest objęta – mówił we wtorkowym „Polskim punkcie widzenia” na antenie TV Trwam wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed.