M. Guziak-Nowak o referendum w sprawie tzw. aborcji: Ochrona ludzkiego życia nigdy nie powinna być poddawana pod głosowanie

Referendum, które z zasady jest dobrym, demokratycznym instrumentem, może służyć do tego, żebyśmy porozmawiali o obronności, o szkolnictwie, o żłobkach i przedszkolach, o gospodarce leśnej czy o zarządzaniu odpadami, natomiast kwestii tak wrażliwej i fundamentalnej, tak ważnej, jak ochrona ludzkiego życia, nie powinno się nigdy poddawać żadnemu głosowaniu. To są sprawy zasadnicze – powiedziała Magdalena Guziak-Nowak, dyrektor ds. edukacji i sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, w piątkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Trzecia Droga (Polska 2050 i PSL) chce referendum w sprawie tzw. aborcji. Projekty Lewicy dotyczące zabijania nienarodzonych dzieci są już w polskim parlamencie [czytaj więcej]. Natomiast nowa ustawa o świadomym rodzicielstwie  w przepisie piątym mówi, że każda osoba w ciąży ma prawo do świadczenia zdrowotnego w postaci przerywania ciąży w okresie pierwszych 12 tygodni jej trwania.

– Jest to bardzo ciekawe, że słowo kobieta pojawia się w tym projekcie jeden raz – i to tylko i wyłącznie w uzasadnieniu tego projektu. To pokazuje nam, w jakim kierunku to wszystko zmierza. Ta nowomowa – niestety o zabarwieniu ideologicznym – ma się przyczynić do nowej wizji lepszego świata – wyjaśniła Magdalena Guziak-Nowak.

Gość Radia Maryja, odnosząc się do propozycji referendum, wskazała, że  jest to zły pomysł z dwóch powodów.

– Po pierwsze, mam takie przekonanie, że referendum, które z zasady jest dobrym, demokratycznym instrumentem, może służyć do tego, żebyśmy porozmawiali o obronności, o szkolnictwie, o żłobkach i przedszkolach, o gospodarce leśnej czy o zarządzaniu odpadami, natomiast kwestii tak wrażliwej i fundamentalnej, tak ważnej, jak ochrona ludzkiego życia, nie powinno się nigdy poddawać żadnemu głosowaniu. To są sprawy zasadnicze Po drugie, historia jest nauczycielką życia. Musimy się uczyć na błędach przeszłości. Pamiętam cały czas to, co działo się kilka lat temu w Irlandii, kiedy głosowano nad ósmą poprawką do Konstytucji, która miała de facto wprowadzić aborcję na życzenie i właściwie przez długi czas większość komentatorów (tzw. naszej strony) była spokojna o wynik referendum, bo generalnie społeczeństwo irlandzkie było bardzo tradycyjne, hołdujące konserwatywnym wartościom, a jednak to konserwatywne społeczeństwo opowiedziało się za zabijaniem dzieci nienarodzonych. Patrząc z perspektywy czasu na te wydarzenia widzimy, że od początku była to bardzo nierówną walka – wyjaśniła  dyrektor ds. edukacji i sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka.

Zwróciła uwagę, że obecnie postawy ludzi kształtują się nie tylko w Kościele, szkole, miejscu pracy czy w czasie spotkań towarzyskich, ale przede wszystkim w mediach, a w szczególności w mediach społecznościowych.

– Przed kluczowym irlandzkim referendum właściciele portali społecznościowych, takich jak Facebook, skutecznie blokowali treści pro-life, one w ogólne nie mogły się przebić. My doświadczamy obecnie czegoś podobnego i nie chodzi tu o jakąś nieudolność w zarządzaniu serwisami społecznościowymi, naszymi kontami w tych miejscach, ale treści te są planowo ukrywane pewnymi algorytmami. Nawet jeżeli ktoś faktycznie chce poznać opinię dwóch stron, to wcale nie jest takie proste, chociaż wydawałoby się, że mamy wszystkie informacje na wyciągnięcie ręki – oceniła Magdalena Guziak -Nowak.

– Referendum absolutnie nie jest dobrym pomysłem. Myślę, że jest to bardzo sprytny wybieg ze strony osób proponujących to rozwiązanie, mające na celu zrzucenie odpowiedzialności do podejmowania tych decyzji politycznych wprost na obywateli. Mamy swoich przedstawicieli w parlamencie i niech oni na ten temat dyskutują – dodała.

Dyrektor ds. edukacji i sekretarz zarządu PSOŻC zaakcentowała kwestię dotyczącą tego, kto weźmie odpowiedzialność za fatalne skutki wprowadzania tego rodzaju prawodawstwa.

– Kto weźmie faktycznie odpowiedzialność za kondycję psychiczną, za kondycję zdrowotną kobiet, za długotrwałe, odległe w czasie powikłania po aborcji? To naprawdę tak nie działa, że tego typu doświadczenia nie pozostawiają żadnego śladu w organizmie matki, że nie mają dla nich żadnych konsekwencji – oceniła.

Gość Radia Maryja mówiła również o tym, jak bronić się przed cywilizacją śmierci, która pojawia się w zapisach nowych ustaw.

– Na początku będzie modlitwa jako fundament dla wszystkich naszych działań, zwłaszcza w Wielkim Poście (…). Kolejnym punktem będą działania edukacyjne, które mogą uchronić nas przed manipulacją. Wiedza pozwala nam merytorycznie dyskutować, nie przerzucać się epitetami, tylko patrzeć na drugiego człowieka z szacunkiem, wysłuchać go i porozmawiać (…) Oczywiście należy również konkretnie pomagać, wspierać chociażby takie organizacje, jak nasza, swoją jałmużną wielkopostną. My te środki przeznaczamy na działalność edukacyjną i pomocową – zaznaczyła.

Całą rozmowa z Magdaleną Guziak-Nowak dostępna jest [tutaj].

radiomaryja.pl