Komisja Olewnika przedłuży prace?

Lawina niejasności wokół sprawy uprowadzenia i zamordowania
Krzysztofa Olewnika może spowodować nie tylko przedłużenie prac sejmowej komisji
śledczej i prokuratury, ale także konieczność ponownego przestudiowania
dokumentacji procesowej, co zapowiada wiceprzewodniczący komisji Andrzej Dera
(PiS).

Sejmowa komisja badająca prace organów wymiaru sprawiedliwości po
uprowadzeniu Krzysztofa Olewnika planuje zakończenie posiedzeń na przełomie
kwietnia i maja br., jednak istotne znaczenie dla podjęcia ostatecznej decyzji o
zakończeniu jej działalności i sporządzeniu raportu końcowego będzie miał wynik
ekshumacji i analizy DNA z materiału genetycznego pobranego pod koniec stycznia.
Wiceprzewodniczący komisji planuje przeprowadzenie ponownej analizy dokumentów.
– Jeżeli okaże się, że nie jest to Krzysztof Olewnik, to wydaje mi się, że prace
zostaną jeszcze przedłużone. Przynajmniej ja będę o to wnosił, bo przy takim
rozwoju zdarzeń chciałbym przeanalizować dokumentację pod innym kątem – mówi
poseł Dera. Do tej pory nie było podstaw do takiej analizy, ale chodzi o
sprawdzenie, czy w materiałach sądowych można było wykryć nieprawidłowości
dotyczące m.in. metody pobrania DNA przy pierwszej sekcji zwłok ofiary. Kolejna
sekcja zwłok Olewnika, której dokonano w zakładzie medycyny sądowej gdańskiej
Akademii Medycznej, polegała m.in. na pozyskaniu kości do badań genetycznych, a
ich wyniki mają być znane w przedziale czasu od dwóch tygodni do dwóch miesięcy.
– Po pojawieniu się wyników komisja otrzyma informację o nich od prokuratury.
Wynik badań będzie o tyle istotny, czy potwierdzona zostanie tożsamość zwłok –
podkreśla Dera. Niezależnie od wyników badań komisja ma otrzymać także
dokumentację w sprawie sekcji zwłok z 2006 r. obejmującą najnowsze ustalenia
gdańskich prokuratorów dotyczące tamtego badania. – W tej chwili wychodzą nowe
rzeczy z tamtej ekshumacji jako rezultat badań sprawy przez Prokuraturę
Apelacyjną w Gdańsku – twierdzi poseł.
Gdańska prokuratura przedłużyła do 4
maja śledztwo prowadzone w sprawie prania brudnych pieniędzy, w którą może być
zamieszana firma Jacka Krupińskiego, znajomego Krzysztofa Olewnika. Krupiński
został zatrzymany i aresztowany w lutym 2009 r. pod zarzutem udziału w grupie
przestępczej planującej porwanie Olewnika oraz współudziału w jego uprowadzeniu
i przetrzymywaniu. 11 sierpnia ubiegłego roku opuścił areszt.

Paweł Tunia

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl