kep

fot. PAP/Marcin Obara

KEP apeluje o uszanowanie pamięci Jana Pawła II jako niepodważalnego świętego

Konferencja Episkopatu Polski apeluje o uszanowanie pamięci jednego z najwybitniejszych Polaków. Księża Biskupi przypominają, że przeprowadzone procesy beatyfikacyjny i kanonizacyjny nie pozostawiają żadnych wątpliwości co do świętości Jana Pawła II.

KEP apeluje, by uszanować pamięć i świętość św. Jana Pawła II w związku z ostatnią falą medialnych ataków na Papieża Polaka.

On jest święty i jego świętość nie podlega żadnej dyskusji – zapewnił ks. bp Sławomir Oder, który był postulatorem procesów beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Jana Pawła II.


Metropolita łódzki ks. abp Grzegorz Ryś dodał, że sprawdzono wszystkie dokumenty i przesłuchano świadków.

– My nie mamy żadnego problemu z bronieniem Jana Pawła II, ponieważ dla nas świętość tego papieża jest niepodważalna – zwrócił uwagę duchowny.

Ostatnie medialne publikację w tym materiał TVN 24 próbują jednak tę świętość podważać, twierdząc, że Karol Wojtyła, jeszcze jako metropolita krakowski, wiedział o przypadkach pedofilii i pomagał w tuszowaniu tych zbrodni. Kłamliwe tezy oparte są na zmanipulowanej interpretacji dokumentów wytworzonych przez komunistyczną bezpiekę. Ubeckie i esbeckie akta są bezkrytycznie wykorzystywane przez autorów materiałów, aby uderzyć w św. Jana Pawła II.

– Na pewno przy tej interpretacji nie można się dopuszczać błędu, który się nazywa ahistoryczność, tzn. – po pierwsze – nie można do tych materiałów przykładać miary dzisiejszego państwa i dzisiejszego Kościoła. My żyjemy w innym państwie i innym Kościele – tłumaczył ks. abp Grzegorz Ryś.

Podstawowym kluczem do interpretacji dokumentów z tamtych czasów musi być założenie, że były wytworzone przez totalitarne państwo komunistyczne, które walczyło z Kościołem, a nawet mordowało księży. Władze wykorzystywały wszelkie możliwe środki, aby uderzyć w ks. kard. Karola Wojtyłę – przypomniał dr Rober Derewenda, dyrektor lubelskiego oddziału IPN. Historyk osobiście badał dokumenty, którymi teraz manipuluje m.in. TVN24.

– Problem rzekomego ukrywania pedofilii przez ks. kard. Wojtyłę właściwie nie istniał dla Służby Bezpieczeństwa. Służba Bezpieczeństwa wykorzystywała najróżniejsze problemy wokół osoby kard. Wojtyły, grała – można by powiedzieć – pewnymi trudnościami wokół kard. Wojtyły, ale ten problem nie istniał – podkreślił dr Robert Derewenda.

Tezy zawarte w materiale TVN24 wzmocniono telewizyjnymi sztuczkami, które miały podbić emocje – zwróciła uwagę dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, dr Jolanta Hajdasz.

– Mamy do czynienia z bardzo sugestywną muzyką, specjalnymi kadrami, atmosferą, która przypomina filmy o wymowie kryminalnej – zaznaczyła ekspert.

Ks. abp Grzegorz Ryś, który jest z wykształcenia historykiem, wskazał, że wszystkie archiwa tworzone przez bezpiekę miały również kreować pamięć historyczną.

– Wszystkie dokumenty, które wytworzono, kreują pamięć dzisiaj. Jest pytanie o to, kogo będziemy słuchać, próbując zapamiętać czasy PRL-u, czasy państwa totalitarnego. To też jest jedna z ważniejszych odpowiedzi na pytania, które sobie stawiamy – mówił metropolita łódzki.

Konferencja Episkopatu Polski podjęła jednogłośnie decyzje o powołaniu specjalnej komisji złożonej m.in. z historyków. Jej celem będzie zbadanie ewentualnych przestępstw, których w przeszłości miały się dopuścić osoby duchowne.

– W ramach zadań zespołu będzie rzetelne zbadanie dokumentów zarówno zawartych w archiwach państwowych, jak i kościelnych, aby treści w nich zawarte ukazać w całości z uwzględnieniem prawa i stanu wiedzy, a także kontekstu społeczno-kulturowego – poinformował prymas Polski, ks. abp Wojciech Polak.

Kościół zapewnia, że jego archiwa historyczne, których nie obejmuje już tajemnica archiwalna, są dostępne dla badaczy. Konieczna jest tylko chęć i gotowość do rzetelnej pracy nad nimi.

 

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl