Wicemin. M. Gróbarczyk o raporcie NIK ws. Mierzei Wiślanej: To raport polityczny. Takie same argumenty były podnoszone przez stronę rosyjską

NIK opublikowała raport dotyczący kontroli przekopu Mierzei Wiślanej. „Takie same argumenty były podnoszone przez stronę rosyjską. To ruski minister blokował i wysyłał pisma do KE, aby wstrzymać tę inwestycję, podnosząc podobne argumenty. Dzisiaj Marian Banaś przybrał tę samą postać. Został przygotowany raport polityczny. (…) Wiemy, że dzisiaj Marian Banaś jest na usługach Donalda Tuska. (…) Ma to – niestety – fatalny wymiar, przede wszystkim w kontekście bezpieczeństwa Polski” – ocenił Marek Gróbarczyk, wiceminister infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. gospodarki wodą oraz inwestycji w gospodarce morskiej i wodnej, w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.  

Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport dotyczący kontroli przekopu Mierzei Wiślanej. We wnioskach zapisano, że inwestycja straciła uzasadnienie ekonomiczne. Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną został oddany do użytku 17 września 2022 roku.

Nieopłacalna droga donikąd, miliony wydane niezasadnie – przekop przez Mierzeję był od zarania skazany na porażkę i nie mógł zwiększyć bezpieczeństwa w regionie. Minister odpowiedzialny wiedział, ale nie powiedział. NIK rozważa powiadomienie prokuratury.https://t.co/EzxQlWnmNi pic.twitter.com/czIvvl01F1

— Najwyższa Izba Kontroli (NIK) (@NIKgovPL) November 9, 2023

– Inwestycja ma znaczenie pod względem bezpieczeństwa Polski. To był ostatni akwen w Polsce, który znajdował się pod jurysdykcją Moskwy. Nie można tam było wpłynąć bez zgody Kremla. Bezpieczeństwo w kontekście wojny Rosji z Ukrainą ma teraz zupełnie inne znaczenie, nie mówiąc o kwestii rozwoju całego regionu. (…) Mam tylko jeden komentarz w sprawie tego raportu – takie same argumenty były podnoszone przez stronę rosyjską. To ruski minister blokował i wysyłał pisma do Komisji Europejskiej, aby wstrzymać tę inwestycję, podnosząc podobne argumenty. Dzisiaj Marian Banaś przybrał tę samą postać. To najbardziej hańbiące, co mogło się stać – ocenił Marek Gróbarczyk.

Gość „Aktualności dnia” zwracał uwagę, że wszelkiego rodzaju próby dyskusji i wyjaśnienia nie przyniosły efektów, gdyż raport ma wymiar polityczny.

– Wszystkie nasze wyjaśnienia zostały odrzucone. Został przygotowany raport polityczny. (…) Wiemy, że dzisiaj Marian Banaś jest na usługach Donalda Tuska, któremu ma przedstawiać kolejne – jak to mówił – prezenty w ramach raportów. (…) Trzeba zaapelować do osób, które pracują w Najwyższej Izbie Kontroli, by zachowały zdrowy rozsądek w tym zakresie, a przede wszystkim troskę o Polskę, bo dzisiaj z tym przyjdzie nam się mierzyć. (…) Trzeba zwrócić uwagę, że Zalew Wiślany to jest granica z Federacją Rosyjską – najbardziej niebezpieczna granica, jeśli chodzi o Unię Europejską, o NATO – akcentował wiceminister infrastruktury.

Zdaniem Marka Gróbarczyka narracja zachowana w raporcie Najwyższej Izby Kontroli jest tożsama z przekazem, jaki płynął nie tylko z Moskwy, ale i z ust polityków tzw. totalnej opozycji.

– Przekaz, który jest budowany, ma służyć tylko bieżącym potrzebom politycznym pana Banasia. Ma to – niestety – fatalny wymiar, przede wszystkim w kontekście bezpieczeństwa Polski. (…) Tylko i wyłącznie Moskwa mogła zarządzać tym, co dzieje się na Zalewie Wiślanym. Dzisiaj swobodnie mogą wpływać i chronić granicę jednostki Straży Granicznej czy Marynarki Wojennej. (…) Nie jest to w ogóle tematem akceptowalnym dla Najwyższej Izby Kontroli. W ten sposób stała się pewnego rodzaju politycznym działaniem w zakresie sporu, który prowadzimy. Wielokrotnie wskazywaliśmy na to, że taka narracja również płynie ze strony Platformy Obywatelskiej – podkreślał pełnomocnik rządu ds. gospodarki wodą oraz inwestycji w gospodarce morskiej i wodnej.

Kolejnym etapem inwestycji jest rozbudowa portu w Elblągu, którym zarządza spółka miejska. Samorząd stwierdził, że nie stać go na realizację prac. Rząd zaproponował dofinansowanie w wysokości 100 milionów złotych. W zamian Skarb Państwa miałby przejąć 51 procent udziałów. Prezydent Elbląga, Witold Wróblewski, nie zgodził się na tę propozycję, blokując tym samym rozbudowę portu. [czytaj więcej]

– Brak współpracy z prezydentem Elbląga tworzy bardzo złe rozwiązanie, przede wszystkim w zakresie rozwoju portu. Nie jest to własność Skarbu Państwa. Jest to port komunalny należący do prezydenta miasta Elbląga, który nie chciał realizować tych inwestycji. Nie chciał przyjąć 100 milionów na rozwój nabrzeży. Smutna to rzeczywistość, ale to był większy zamysł polityczny, który został stworzony w ramach deprecjonowania tej ważnej inwestycji. (…) Elbląg może być beneficjentem swojego rozwoju w oparciu o port. To jest głównie dzisiaj krytykowane przez Najwyższą Izbę Kontroli. To jest w ogóle niezauważane przez prezydenta Elbląga, co tworzy niezbyt rozwojowy element na przyszłość – stwierdził gość Radia Maryja.

Całą rozmowę z wicemin. Markiem Gróbarczykiem w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl