fot. pixabay.com

W tym tygodniu Sejm zajmie się projektem w sprawie emerytur stażowych

W najbliższy czwartek Sejm rozpocznie prace nad obywatelskim projektem „Solidarności”. Poparcie dla emerytur stażowych deklarowało w kampanii Prawo i Sprawiedliwość.

Zobowiązanie o poparciu emerytur stażowych najpierw złożył „Solidarności” prezydent Andrzej Duda. Było to jeszcze w kampanii, kiedy ubiegał się o reelekcję. Prezydent potwierdził to zobowiązanie w ubiegłym tygodniu w trakcie spotkania ze związkowcami. Przypomniał o dwóch podjętych już w tej sprawie inicjatywach.

–  Mimo tego, że złożyliśmy projekty, zarówno projekt „Solidarności”, jak i mój-prezydencki, tak jak ustalaliśmy, do tej pory – niestety – nie zostały uchwalone – mówił Andrzej Duda.

W tym tygodniu Sejm zajmie się ponownie regulacjami o emeryturach stażowych. „Solidarności” została przekazana informacja, że jej projekt obywatelski zostanie podjęty w czwartek w godzinach popołudniowych.

– Po raz kolejny będzie pierwsze czytanie. Mam nadzieję, że już nie stanie nic na przeszkodzie, że faktycznie będziemy mogli procedować i projekt prezydencki, i projekt obywatelski – powiedział Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „Solidarność”.

Do przyjęcia emerytur stażowych w kampanii wyborczej zobowiązało się Prawo i Sprawiedliwość. Deklaracja, jaką złożył prezes PiS, Jarosław Kaczyński, przewidywała przejście na emeryturę po 38 latach dla kobiet i 43 dla mężczyzn. Do Sejmu trafił już złożony w tej kadencji projekt Lewicy. Tutaj wymóg jest na poziomie 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn, wlicza się w ten czas okres składkowy i nieskładkowy. Emerytura obliczona w ten sposób musi być co najmniej równa minimalnej. Podobne rozwiązania znalazły się w projekcie obywatelskim, pod którym „Solidarność” zebrała ponad 230 tys. podpisów.

Ekonomista, Mariusz Kękuś, wskazał, że emerytury stażowe obciążą finanse publiczne, zwłaszcza przy deficytowym Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Ekspert przywołał prognozy na lata 2024-2028.

– Wariant optymistyczny mówi o tym, że będziemy dopłacać około 60-80 mld rocznie, natomiast wariat pesymistyczny wskazuje, iż będziemy dopłacać od 80 do nawet 125 mld rocznie – oznajmił Mariusz Kękuś.

Szacunki Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na najbliższych 10 lat wskazują nie tylko na koszty, jakie poniesienie państwo, wypłacając wcześniejsze emerytury, ale i ubytki, gdy te osoby opuszczą rynek pracy. Łącznie te koszty mogą przekroczyć 100 mld złotych. Nie ma innej możliwości, by pokryć to z budżetu państwa przy systemie, który się nie bilansuje.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl