fot. PAP/Łukasz Gągulski

[TYLKO U NAS] Dr D. Kucharski: Zachowany obóz Auschwitz-Birkenau jest świadectwem kaźni, jaką Niemcy zgotowali ponad dwudziestu narodom

Sowieci byli przerażeni. Często w ogóle nie mieli informacji o tym, co mogło się tam dziać i jak wygląda sytuacja więźniów. Wielu – włącznie z radzieckimi dowódcami – było zszokowanych tym, co zobaczyli. Trzeba powiedzieć, że stopień niedożywienia i stan chorobowy był przerażający (…). Przyjmuje się, że dorośli więźniowie ważyli średnio po około 30-35 kilogramów. Możemy sobie tylko wyobrazić, jaka to była skala tragedii (…). Zachowany obóz Auschwitz-Birkenau jest świadectwem kaźni, jaką Niemcy zgotowali ponad dwudziestu narodom. Ludzie byli tam męczeni i mordowani – mówił dr Dariusz Kucharski, historyk, w piątkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

W piątek 27 stycznia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Tego dnia minęło 78 lat od wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau [czytaj więcej].

– Jest to data niezwykle ważna w naszej historii i naszych dziejach. Auschwitz-Birkenau był praktycznie największym obozem koncentracyjnym stworzonym przez opresyjny aparat III Rzeszy, w którym mordowano ponad dwudziestu narodów – rozpoczął dr Dariusz Kucharski.

Historyk przypomniał, że Niemcy bardzo skrupulatnie próbowali zacierać ślady swojej zbrodniczej działalności.

– Niemcy widząc sytuację, jaka panowała w sierpniu 1944 roku, czyli ich kończącą się okupację na ziemiach polskich, postanowili, że będą się stopniowo wycofywać, jednocześnie zacierając swoje ślady. Od samego początku stopniowo likwidowali obóz koncentracyjny, najpierw niszcząc dokumenty i zacierając ślady mordów (…). Od września miały miejsce bezpośrednie próby likwidacji obozu, bowiem nawet członkowie Sonderkommando byli mordowani przez władze niemieckie. To też pokazuje, jak to się odbywało. Chodziło po prostu o możliwie fizyczną likwidację wszystkich więźniów, ale im później to się stanie, tym lepiej dla III Rzeszy, bo będą mogli dłużej pracować – zaakcentował gość Radia Maryja.

17 stycznia 1945 roku w obozie koncentracyjnym odbył się ostatni duży apel, po którym więźniowie – w ramach Marszy Śmierci – byli przymusowo wyprowadzani na Zachód.

– Więźniowie byli tak wyczerpani, że nie wytrzymywali wędrówki. W Marszach Śmierci brało udział około 59 tysięcy więźniów. Większość upadała w trakcie drogi i choć oczywiście pomagali sobie nawzajem, to nie mieli wystarczająco dużo sił, a za odstawanie od szeregu groziła kara śmierci bądź zagryzienie przez niemieckie psy. Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że to były prawdziwe Marsze Śmierci. Szacuje się, iż kilka tysięcy więźniów – historycy wyliczają od 9 do 15 tysięcy – w różnych okolicznościach straciło wówczas życie. Ci, którzy przeżyli, trafiali do różnych miejsc, w których ich gehenna była kontynuowana – mówił gość „Aktualności dnia”.

27 stycznia 1945 w okolice Auschwitz-Birkenau dotarli żołnierze z 60 Armii 1 Frontu Ukraińskiego.

– To był pierwszy kontakt żołnierzy Armii Czerwonej z więźniami i resztkami niemieckich załóg. Udało się wyzwolić obóz Auschwitz III – Monowitz, a następnie pierwsze sowieckie zwiady szły w kierunku zachodnim, gdzie ostatecznie w godzinach popołudniowych dotarły do pozostałych części obozu (…). Część więźniów obawiała się, że to mogą być Niemcy, którzy podchodzą pod obóz, żeby ich wymordować, jednakże z okrzyków, jakie do nich docierały, mogli zrozumieć, iż są to żołnierze sowieccy. Dla nich w tym momencie szło wyzwolenie spod niemieckiej opresji – powiedział dr Dariusz Kucharski.

Historyk zwrócił uwagę, że nawet wojska radzieckie nie były przygotowane na to, co za chwilę zobaczą.

– Sowieci byli przerażeni. Często w ogóle nie mieli informacji o tym, co mogło się tam dziać i jak wygląda sytuacja więźniów. Wielu – włącznie z radzieckimi dowódcami – było zszokowanych tym, co zobaczyli. Trzeba powiedzieć, że stopień niedożywienia i stan chorobowy był przerażający. W ciągu najbliższych godzin po wyzwoleniu, część więźniów w panice przed możliwym niemieckim odwetem starała się uciekać do okolicznych domostw albo w nieznanym sobie kierunku. Większość nie była w stanie się w ogóle przemieszczać (…). Przyjmuje się, że dorośli więźniowie ważyli średnio po około 30-35 kilogramów. Możemy sobie tylko wyobrazić, jaka to była skala tragedii – wskazał.

– Zachowany obóz Auschwitz-Birkenau jest świadectwem kaźni, jaką Niemcy zgotowali ponad dwudziestu narodom. Ludzie byli tam męczeni i mordowani – podsumował dr Dariusz Kucharski.

Całą audycję „Aktualności dnia” z udziałem dr. Dariusza Kucharskiego można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl