fot. pixabay.com

Od lipca czekają nas drastyczne podwyżki

Rachunki za gaz od lipca pójdą w górę o nawet 60 procent. Ministerstwo Klimatu proponuje bon energetyczny – od 300 do 600 zł dopłaty od państwa. Zdaniem opozycji konieczne jest utrzymanie obecnej tarczy energetycznej.

Wakacje z podwyżką – taką perspektywę szykuje nam rząd. PGNiG poinformowało o podwyżkach od początku lipca. W górę pójdzie zarówno cena gazu, jak i koszt dystrybucji surowcowa. Dr inż. Bogdan Sedler z Fundacji Naukowo-Technicznej „Gdańsk” podkreślił, że rachunki od połowy roku poważnie dotkną naszych portfeli.

– Szacuje się, że te podwyżki po 1 lipca, kiedy już nie będzie osłon dla części odbiorców, wzrosną o 50-60 procent – zwrócił uwagę ekspert.

Z początkiem lipca kończy się tarcza, która obowiązuje od grudnia 2022 roku.

– Oznacza to, że gospodarstwo domowe, które do tej pory płaciło ok. 200 zł za gaz ziemny, będzie płaciło nawet 300 złotych – zaznaczył poseł Janusz Kowalski z Suwerennej Polski.

Obecny rząd przedłuży państwową pomoc, ale będzie ona mocno ograniczona. Ministerstwo Klimatu i Środowiska przewiduje bon energetyczny – poinformował wiceszef resortu, Miłosz Motyka z PSL-Trzeciej Drogi.

– Szacujemy, że z bonu energetycznego mogą skorzystać gospodarstwa domowe w liczbie do trzech milionów – powiedział wiceminister klimatu.

Jednorazowy bon wyniesie od 300 zł dla jednoosobowego gospodarstwa domowego do 600 zł dla gospodarstwa sześcioosobowego lub większego. Jednak dochody gospodarstwa nie mogą przekroczyć 2500 zł w gospodarstwie jednoosobowym i 1700 zł na głowę w wieloosobowym. Zdaniem poseł Małgorzaty Gosiewskiej to za mało, ponieważ tylko obowiązująca teraz tarcza jest gwarantem stabilności domowych budżetów.

– Będziemy domagać się na najbliższym posiedzeniu Sejmu ustawy, która wydłuży obowiązujące prawo w tym zakresie – zapewniła polityk.

Wysokie ceny gazu przełożą się nie tylko na rachunki za energię. Więcej zapłacimy za żywność czy usługi. Problem ostatecznie dotknie wszystkich – zwrócił uwagę ekonomista, dr Jarosław Czaja.

– Wcześniej czy później poszczególne wzrosty cen nośników energii odzwierciedlają się przede wszystkim we wskaźnikach inflacji – zaznaczył dr Jarosław Czaja.

Całkowite wycofanie tarczy energetycznej – według prognozy Narodowego Banku Polskiego – może podnieść inflację do poziomu ośmiu procent.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl