Wyzwania stojące przed Ministerstwem Klimatu

Resort klimatu ma odpowiadać między innymi za jakość powietrza w Polsce oraz środki na politykę klimatyczną w nowym unijnym budżecie – zapowiada nowy minister w rządzie Mateusza Morawieckiego Michał Kurtyka. 

Ministerstwo Klimatu to wymóg naszych czasów. Dziś właśnie w tym kierunku ewoluuje polityka europejska. Dowodem jest skład nowej Komisji Europejskiej i teka komisarza ds. europejskiego zielonego ładu.

– Gdzieś tam na horyzoncie jest idea osiągnięcia przez UE, wszystkie nasze kraje, tzw. neutralności klimatycznej, czyli chcielibyśmy zrównoważyć emisję z pochłanianiem – mówi minister klimatu Michał Kurtyka.

To wyzwanie, które premier Mateusz Morawiecki powierzył Michałowi Kurtyce. Ale na tym nie koniec. Resort klimatu ma odpowiadać za negocjacje klimatyczne, ale też za jakość powietrza. I tutaj powraca problem smogu. Polskie miasta wciąż są w czołówce wśród najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie.

– Wyzwanie tutaj jest bardzo materialne. To jest ponad 3 mln domów indywidualnych w Polsce, ponad 400 systemów ciepłowniczych. Żeby je zmienić, musimy mieć bardzo jasną politykę – wskazuje Michał Kurtyka.

Odpowiedzią ma być tutaj program „Czyste powietrze”. Finansowany zresztą częściowo ze środków Unii Europejskiej. Sprawiedliwa transformacja to także wyzwanie dla resortu klimatu.

– Moją rolą będzie również bycie adwokatem naszych wyzwań w kontekście unijnego budżetu i solidarności europejskiej – dodaje.

Do tej pory program „Czyste powietrze” realizowany był przez Ministerstwo Środowiska. Taki resort pozostanie, ale będzie miał mniej kompetencji. Zajmie się między innymi zarządzaniem lasami. Nowy resort – klimatu – przejmie także część kompetencji po zlikwidowanym Ministerstwie Energii.

TV Trwam News