Autorstwa User:Darwinek - Praca własna, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=11139577

Trwają prace nad projektem zmian w Sądzie Najwyższym

Komisja sprawiedliwości wznowiła prace nad projektem zmian w Sądzie Najwyższym. Zjednoczona Prawica zapewnia, że projekt prezydenta wymaga doprecyzowania i nie ma już mowy o sporze koalicjantów. Komisja Europejska przestrzega Polskę o konieczności spełnienia wszystkich wytycznych.

Od początku kwietnia sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka pracuje nad dwoma projektami zmian w Sądzie Najwyższym. Na stole są propozycje prezydenta oraz Prawa i Sprawiedliwości, ale za wiodący uznano projekt Andrzeja Dudy.

Prezydent chce likwidacji Izby Dyscyplinarnej i powołania Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Zamierza wprowadzić tzw. „test bezstronności i niezawisłości sędziego”, co krytykuje minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro. W ubiegłą środę Komisja odrzuciła poprawki Solidarnej Polski, w tym o likwidacji testu. We wtorek doszło do porozumienia liderów Zjednoczonej Prawicy.

„Wygląda na to, że jesteśmy dogadani” – wskazuje szef klubu PiS, Ryszard Terlecki.

O porozumieniu mówi wiceminister sprawiedliwości z Solidarnej Polski, Michał Woś.

– W tej chwili rozmawiamy, żeby ucywilizować ustawę, by nie wprowadziła ona gigantycznego chaosu – informuje na antenie Polskiego Radia wiceminister Michał Woś.

Pałac Prezydencki dopuszcza drobne zmiany w teście na niezawisłość sędziego. Poseł PiS Bartłomiej Wróblewski przyznaje, że test wymaga doprecyzowania.

– Mechanizm mógłby być pretekstem w każdej sprawie sądowej do tego, żeby ją maksymalnie opóźniać – podkreśla poseł Bartłomiej Wróblewski.

Na ostatnim posiedzeniu sejmowa komisja sprawiedliwości rozpatrzyła dwadzieścia z blisko osiemdziesięciu punktów projektu. Czwartkowe posiedzenie komisji przesunięto z godziny trzynastej na godzinę osiemnastą. Poseł Lewicy Dariusz Wieczorek przekonuje, że obóz rządzący celowo spowalnia prace.

– To wszystko świadczy o tym, że nie ma chęci, aby przyjąć projekt. Jak tego nie zrobimy, to nie będziemy mieli środków z Krajowego Planu Odbudowy – wskazuje poseł Dariusz Wieczorek.

Jak dodaje, projekt prezydenta nie wypełnia warunków Komisji Europejskiej, gdyż pozostawi przy orzekaniu obecnych sędziów Izby Dyscyplinarnej. Projektu w obecnym brzemieniu nie poprze Platforma Obywatelska. Jak przekonuje lider partii opozycyjnej, Donald Tusk, projekt prezydenta to tylko „mały kroczek we właściwą stronę”.

– Jesteśmy gotowi do pracy, która uczyniłaby projekt przynajmniej znośnym – oświadcza Donald Tusk.

Premier Mateusz Morawiecki zapewnia, że projekt prezydenta spełnia warunki Komisji Europejskiej i doprowadzi do wypłaty środków z Funduszu Odbudowy. Wstrzymywania Funduszu dla Polski chcą środowiska liberalno-lewicowe. W marcu europarlamentarzyści z ramienia socjalistów, zielonych i lewicy zaapelowali do szefowej Komisji Europejskiej o strzeżenie praworządności. W listownej odpowiedzi Ursula von der Leyen zapewniła, że Polska będzie musiała spełnić wszystkie warunki.

„Zanim zostaną wykonane jakiekolwiek wypłaty z Funduszu Odbudowy, Polska musi dowieść, że wypełniła kamienie milowe” – napisała Ursula von der Leyen.

Szefowa Komisji Europejskiej miała na myśli likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, reformę systemu dyscyplinowania sędziów oraz przywrócenie do zawodu sędziów usuniętych przez Izbę Dyscyplinarną. Warunki są już spełnione – zapewnia premier Mateusz Morawiecki.

– Jakiś tydzień temu praktycznie zamknęliśmy negocjacje dotyczące wszystkich unijnych kamieni milowych. (…) Przyjęcie ustawy, o co apeluję do wszystkich sił politycznych, doprowadzi do tego, że środki z KPO popłyną na inwestycje szerokim strumieniem – wyjaśnia premier Mateusz Morawiecki.

Europoseł Europejskiego Beata Kempa wskazuje, że unijne państwa korzystają ze środków pomocowych dzięki zgodzie Polski na zaciągnięcie kredytów.

– Płacimy już raty za siebie, mimo że nie otrzymaliśmy pieniędzy, a także za inne państwa, które zaciągnęły zobowiązania i już wykorzystują środki – mówi europoseł Beata Kempa.

Jak wskazuje prof. Zdzisław Winnicki z Uniwersytetu Wrocławskiego, szefowa Komisja Europejskiej nie zgodzi się na wypłatę środków pomocowych dla Polski dopóki nie uzyska zgody unijnej lewicy.

– Ursula von der Leyen jest pod ogromnym naciskiem lewicowej części Parlamentu Europejskiego – zauważa prof. Zdzisław Winnicki.

Obóz rządzący liczy, że prezydencki projekt zostanie przyjęty przez Sejm na najbliższym posiedzeniu Izby – 25 maja.

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl