Trzecia Droga zaprezentowała listy na wybory do Europarlamentu
Krzysztof Hetman, Paweł Zalewski, Michał Kamiński czy Michał Kobosko – Trzecia Droga przedstawiła listy na wybory do Parlamentu Europejskiego. Startować będzie też Róża Thun, która popiera pakt migracyjny i zmianę traktatów. W czwartek mija termin rejestracji list kandydatów.
Polską racją stanu jest bycie w Unii Europejskiej – mówią liderzy Trzeciej Drogi. Kluczowe w kolejnej kadencji Parlamentu Europejskiego będzie poprawa bezpieczeństwa we Wspólnocie – dodał wicepremier, minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz.
– Przestawienie trybu na tryb bezpośredniego zagrożenia i inwestycja w przemysł zbrojeniowy w całej Europie – wskazał Władysław Kosiniak-Kamysz.
Trzecia Droga przedstawiła swoje „jedynki” na listach do PE. To m.in. minister rozwoju – Krzysztof Hetman, wiceminister obrony narodowej – Paweł Zalewski, wiceprzewodniczący Polski 2050 – Michał Kobosko, wicemarszałek Senatu – Michał Kamiński czy obecna poseł do PE – Róża Thun
– Pracuje się po pierwsze – dla całej UE, po drugie – dla całej Polski i oczywiście reprezentuje się swój region – tak ostatnio o swojej pracy mówiła Róża Thun.
Róża Thun popiera pakt migracyjny i zmianę traktatów, która ograniczy polską suwerenność. Próbowaliśmy o to zapytać panią poseł. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Pojawiły się także medialne informacje, że na listach Trzeciej Drogi będzie Janina Ochojska, która m.in. jest zwolennikiem likwidacji zapory na granicy z Białorusią.
– Janina Ochojska będzie na listach Trzeciej Drogi? –pytał dziennikarz TV Trwam.
– Nie mogę potwierdzić tej informacji. Wiem, że takie informacje się pojawiały – odpowiedział Michał Kobosko, wiceprzewodniczący Polski 2050.
Na liście warmińsko-mazurskiej i podlaskiej będzie Stefan Krajewski, wiceminister rolnictwa. PiS mówi: „Zielony Ład do kosza”. A co mówi PSL?
– Zielony Ład nie jest w całości do kosza? – dopytywał dziennikarz TV Trwam.
– Przede wszystkim wymaga naprawy i rewizji. Nie da się pewnie wszystkiego wyrzucić do kosza – odparł Stefan Krajewski.
Są tam bowiem m.in. korzystne dla gospodarzy ekoschematy – dodał wiceminister.
PSL należy do Europejskiej Partii Ludowej. Jedna z liderek frakcji, przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen była pytana w poniedziałek o współpracę po wyborach z frakcją EKR, do której należy PiS. Odpowiedź przewodniczącej wywołała zdziwienie.
– Będzie to zależało od składu Parlamentu Europejskiego po wyborach i od tego, kto znajdzie się w jakiej frakcji – stwierdziła Ursula von der Leyen.
PSL wyklucza współpracę w Parlamecie Europejskim wyłącznie ze środowiskami prorosyjskimi – mówił wiceminister spraw zagranicznych Władysław Teofil Bartoszewski.
– PiS należy do EKR-u. Czy to jest prorosyjska, proputinowska partia? – zapytał dziennikarz TV Trwam.
– PiS w sprawie Ukrainy i Rosji zachowuje się właściwie – przyznał Władysław Teofil Bartoszewski.
Poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS, Jacek Saryusz-Wolski, uważa, że słowa przewodniczącej von der Leyen są skierowane tylko do części EKR, a nie do całej frakcji.
– Chcą zrobić przystawkę, taką przybudówkę z EKR-u i temu mają służyć te wszystkie przyjazne gesty wobec pani Meloni i Braci Włochów (Fratelli d’Italia). To jest gra na rozbicie grupy. To nie jest gra na przyciągnięcie współpracy konserwatystów, tylko na rozbicie grupy – ocenił Jacek Saryusz-Wolski.
Braci Włosi współtworzą włoski rząd. Premier Giorgia Meloni – po porozumieniu z Ursulą von der Leyen – będzie mogła liczyć na kluczowe dla Włoch stanowisko w kolejnej kadencji Komisji Europejskiej i przychylność przy wypłacie środków na KPO, na których połowę Włosi wciąż czekają.
TV Trwam News