fot. PAP/EPA

Przemówienie szefowej KE o przyszłości Unii. Nie widać żadnej refleksji

Szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, wygłosiła przemówienie o stanie Unii Europejskiej i kierunkach Wspólnoty. Zapowiedziała przy tym kontynuację Zielonego Ładu oraz zawarcie umów handlowych ze światowymi gospodarkami. W planach są też zmiany w unijnych traktatach.

W Parlamencie Europejskim odbyła się debata o stanie Wspólnoty. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, odniosła się do ewentualnej zmiany unijnych traktatów. Przekonywała, że to konieczne w obliczu światowych wyzwań.

– W świecie, w którym liczy się wielkość i waga, dokończenie budowy Unii wyraźnie leży w strategicznych i związanych z bezpieczeństwem interesach Europy – zaznaczyła szefowa KE.

Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy sprzeciwią się jakimkolwiek dyskusjom na ten temat – oznajmił poseł do Europarlamentu z Prawa i Sprawiedliwości, Bogdan Rzońca.

– To wszystko pachnie budową jednego wielkiego państwa europejskiego. Natomiast w samym wystąpieniu pani von der Leyen dominował przekaz o Zielonym Ładzie – bardzo kosztownej, nieudanej interwencji na rynku Unii Europejskiej, która powoduje, że z Unii Europejskiej uciekają przedsiębiorstwa, że ludziom żyje się coraz gorzej – mówił eurodeputowany.

Szefowa Komisji Europejskiej oczekuje, że rolnictwo będzie prowadzone w zgodzie z ochroną środowiska. Europoseł Zielonych, Philippe Lamberts, przekonywał, że dotychczasowe działania na rzecz klimatu są niewystarczające.

– Trzeba podjąć więcej działań. Z pochłaniaczy węgla, rolnictwo i leśnictwo stały się emitentami dwutlenku węgla. Nasza woda i powietrze są tak zanieczyszczone, że w tej chwili masowo powodują śmierć i choroby – uważa polityk.

Takie zapowiedzi nie wróżą nic dobrego ani dla leśnictwa, ani dla rolników, podobnie jak zapowiedź zacieśnienia współpracy handlowej ze światowymi gospodarkami, w tym z krajami Ameryki Południowej, Australią, Indiami i Indonezją. Ucierpieć może na tym konkurencyjność europejskich (w tym polskich) rolników. Poseł do Parlamentu Europejskiego z Nowej Lewicy, Marek Belka, popiera pogłębienie takiej współpracy.

– Zachęcam do sfinalizowana ważnych umów handlowych z krajami Ameryki Łacińskiej – powiedział polityk.

Ursula von der Leyen wskazała również na potrzebę zarządzania migracją ludności.

– Wymaga to wytrwałości i cierpliwej pracy z kluczowymi partnerami i wymaga jedności w Unii Europejskiej – zaznaczyła szefowa KE.

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości, prof. Ryszard Legutko, wskazał, że dotychczasowa polityka migracyjna UE okazała się porażką.

– Cały czas handlarze ludźmi odnoszą sukcesy, dezintegruje się podstawowa tkanka społeczna. W Zachodniej Europie mamy do czynienia z licznymi gwałtami i kradzieżami – zwrócił uwagę europarlamentarzysta.

Błędy polityki migracyjnej ukazały zdarzenia z ostatnich dni. Minionej doby na włoską wyspę Lampedusa doby przypłynęło ponad sto łodzi, a na nich ponad cztery tysiące nielegalnych imigrantów z Afryki. Jak podają media, Francja zamknęła granicę z Włochami, a Niemcy zawiesiły do odwołania tzw. procedurę dobrowolnej solidarności.

TV Trwam News

drukuj