Prof. A. Jabłoński w Radiu Maryja o utopijnych restrykcjach klimatycznych: Zatriumfować ma klientelizm bez odpowiedzialności, żeby nielicznym żyło się lepiej

W imię utopijnej obietnicy eliminacji emisji spalin pogłębiać się będzie przekonanie, że w dzisiejszym świecie trzeba zdać się na systemy, które automatycznie i w dużej mierze autonomicznie wykonają to, co powinno być pod kontrolą człowieka. Im mniej dokonuje się racjonalnej oceny kierunku takich zmian, a szybciej podporządkuje się potrzebie dorównania tym elitarnym oczekiwaniom, tym więcej można będzie zyskać. Ostatecznie zatriumfować ma klientelizm bez odpowiedzialności, żeby nielicznym żyło się lepiej – powiedział prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, w felietonie „Myśląc Ojczyzna” na antenie Radia Maryja.

Felietonista zwrócił uwagę, że w analizach socjologiczno-psychologicznych samochód traktowany jest jako cywilizacyjny artefakt odzwierciedlający stan świadomości współczesnego człowieka.

– Przez prawie półtora wieku samochód jest wyznacznikiem wolności przemieszczania się, ale i prestiżu wskazującego na społeczną pozycję właściciela danego auta. Posiadaczy samochodów daje się podzielić na tych, którzy bardziej cenią sobie wolność wynikającą z własnego wyboru, kiedy i gdzie chcą dojechać oraz na tych, którzy traktują samochody jako mobilne platformy ego właściciela. Dla tych pierwszych najważniejsza jest użyteczność i łatwość eksploatacji samochodu. Dla tych drugich liczy się wrażenie, jakie wywołują posiadając marki premium, a przynajmniej posiadając ich mniejsze bądź większe odwzorowania w masowych produktach – zaznaczył prof. Arkadiusz Jabłoński.

Wyjaśnił, że dostęp do samochodu był u swej genezy przede wszystkim czymś, co zapewnia wolność poruszania się na dalsze odległości.

– W tym względzie dzięki umasowieniu produkcji przez Henry’ego Forda stał się synonimem kapitalistycznej skuteczności powiązanej z potwierdzeniem równościowego charakteru społeczeństwa. Producenci samochodów starali się wytwarzać auta tak, aby każdy użytkownik miał poczucie racjonalności wyboru swojego modelu ze względu na potrzeby, zamożność, wiek, płeć, i tak dalej. Regulacje prawno-polityczne państw dotyczyły przede wszystkim wolności poruszania się przez dostęp do budowanej infrastruktury drogowej i ograniczenia negatywnych tego konsekwencji. Przeciętny użytkownik samochodu miał poczucie działania na rzecz jego wolności, a ograniczenia odczuwali przede wszystkim właściciele niemogący w pełni dać upust możliwościom swoich wypasionych bryk – zauważył socjolog.

Dodał, że z czasem jednak ochrona wolności większości zaczyna ustępować podkreślaniu ego elitarnych użytkowników samochodów.

Ostatnio stało się to pod pretekstem wymogów ekologicznych, których wyśrubowane kryteria uczyniły samochód je spełniający, zwłaszcza elektryczny, znacznie trudniej dostępnym, a przez to mniej użytecznym. Za tym idą rozwiązania coraz bardziej ograniczające wolność poruszania się, gdy samochód jest zbyt stary, nazbyt emisyjny, pozbawiony różnych gadżetów elektronicznych, a zwłaszcza napędu elektrycznego. Dla większości będzie się to wiązało z zakazem wjazdu do centrów miast, dodatkowymi opłatami, a dla tych nielicznych dopłatami, wyodrębnionymi pasami ruchu, darmowymi miejscami parkingowymi – wskazał prof. Arkadiusz Jabłoński.   

Ocenił, że takie zmiany będą powodować zanikanie jednego z nielicznych przejawów wolności i równości ludzi w korzystaniu ze zdobyczy cywilizacyjnych

– W imię utopijnej obietnicy eliminacji emisji spalin pogłębiać się będzie przekonanie, że w dzisiejszym świecie trzeba zdać się na systemy, które automatycznie i w dużej mierze autonomicznie wykonają to, co powinno być pod kontrolą człowieka. Im mniej dokonuje się racjonalnej oceny kierunku takich zmian, a szybciej podporządkuje się potrzebie dorównania tym elitarnym oczekiwaniom, tym więcej można będzie zyskać. Ostatecznie zatriumfować ma klientelizm bez odpowiedzialności, żeby nielicznym żyło się lepiej – podsumował felietonista. 

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl