fot. PAP/Leszek Szymański

M. Świrski: Media publiczne w stanie likwidacji nie mogą otrzymywać środków z abonamentu

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Maciej Świrski, podkreślił, że media publiczne w stanie likwidacji nie mogą otrzymywać środków z abonamentu. Jak wyjaśnił, z założenia podmioty w tej sytuacji powinny „zwinąć działalność”.  

Polskie Radio i Telewizja Polska dopominają się o wpłatę przez KRRiT pieniędzy z opłat abonamentowych. Maciej Świrski wskazał w tym kontekście, że wszystkie środki, jakie wpływają do Rady, przekazywane są do depozytów sądowych. Powiedział też, że w związku z chaosem prawnym, który powstał w mediach, to sądy powinny decydować o przyznaniu bądź nie tych funduszy.

– Pieniądze z abonamentu – jak mówi ustawa – mogą być przeznaczone tylko na działalność misji publicznej, a sama instytucja prawna likwidacji uniemożliwia prowadzenie działalności misyjnej. Jesteśmy w klinczu. KRRiT, aby nie dopuścić do tego, żeby mienie państwowe znalazło się w niepewnych rękach, a także, by zabezpieczyć środki (żeby były przeznaczone tylko na misję publiczną) skierowała pieniądze do depozytów sądowych, które są terytorialnie właściwe dla danej spółki. Nie ma mowy o tym, że KRRiT wstrzymała wypłaty abonamentu – oświadczył Maciej Świrski.

Przewodniczący KRRiT odniósł się też do wniosku o postawienie go przed Trybunałem Stanu. Taki krok rozważa minister kultury i dziedzictwa narodowego, Bartłomiej Sienkiewicz. Maciej Świrski ocenił, że byłoby to bezprawne działanie. Jak wskazał, decyzje  podejmowane są nie przez samego przewodniczącego, a w drodze uchwał przez całą Radę.

Szef KRRiT dodał, że złożenie wniosku do Trybunału Stanu nie należy do kompetencji ministra Bartłomieja Sienkiewicza. Taki dokument może złożyć jedynie prezydent RP i grupa parlamentarzystów – zaznaczył.

RIRM

drukuj