fot. FB

Mec. M. Skwarzyński: Tymczasowe aresztowanie ma chronić postępowanie karne przed nielegalnym wpływem. Ksiądz Michał Olszewski nie ma możliwości wpływu na żaden z dowodów w tej sprawie

Tymczasowe aresztowanie to nie jest kara na zaś (…). To ma chronić postępowanie karne przed nielegalnym wpływem, czyli przed tym, że ktoś będzie straszył świadków, niszczył lub wpływał na dowody. Tymczasem mamy postępowanie, w którym – jak wszyscy wiemy – chodzi o uzyskanie grantu uzyskanego w publicznym postępowaniu, gdzie wszystkie dokumenty są w ministerstwie i zostały zabezpieczone przez prokuraturę. Ksiądz Michał Olszewski nie ma możliwości wpływu na żaden z dowodów w tej sprawie (…). Orzeczenie sądu zapadło dziwnym zbiegiem okoliczności w godzinie konferencji prasowej Donalda Tuska dotyczącej ścigania Daniela Obajtka. To się wpisuje w potrzebę momentu politycznego, żeby pokazać, że oto Platforma Obywatelska ściga nieprawidłowości swoich poprzedników – mówił dr Michał Skwarzyński, obrońca ks. Michała Olszewskiego, w środowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił zażalenie obrony na areszt tymczasowy wobec księdza Michała Olszewskiego. Oznacza to, iż duchowny pozostanie w areszcie.

– Tymczasowe aresztowanie to nie jest kara na zaś. Nie może być takiej sytuacji, że stosujemy dzisiaj ten środek, bo twierdzimy, iż ktoś w przyszłości być może będzie skazany. To ma chronić postępowanie karne przed nielegalnym wpływem, czyli przed tym, że ktoś będzie straszył świadków, niszczył lub wpływał na dowody. Tymczasem mamy postępowanie, w którym – jak wszyscy wiemy – chodzi o uzyskanie grantu uzyskanego w publicznym postępowaniu, gdzie wszystkie dokumenty są w ministerstwie i zostały zabezpieczone przez prokuraturę. Ksiądz Michał Olszewski nie ma możliwości wpływu na żaden z dowodów w tej sprawie. W tej sytuacji standard odbiega od standardu cywilizowanego państwa, a tak naprawdę jest realizujący postulaty polityczne. Proszę pamiętać, iż orzeczenie sądu zapadło dziwnym zbiegiem okoliczności w godzinie konferencji prasowej Donalda Tuska dotyczącej ścigania Daniela Obajtka. To się wpisuje w potrzebę tego momentu politycznego, żeby pokazać, że oto Platforma Obywatelska ściga nieprawidłowości swoich poprzedników. W państwie prawa sędzia nie może brać udziału w tego typu zabiegach, a tutaj sąd miał tak naprawdę kilkadziesiąt minut na wydanie postanowienia o utrzymaniu tymczasowego aresztowania i zrobił to bez odniesienia się do naszej argumentacji – oznajmił dr Michał Skwarzyński, obrońca ks. Michała Olszewskiego.

Sędzią, który rozpatrywał tę sprawę, był sędzia Piotr Kluz. To były polityk Platformy Obywatelskiej, który w rządzie Donalda Tuska w 2012 roku był wiceministrem sprawiedliwości.

– Sędzia cały czas bardzo mocno podkreślał, że jest apolityczny, iż sprawa nie jest polityczna. Ja chciałbym usłyszeć chociaż jedno zdanie na temat tego, co było w zażaleniu na tymczasowe aresztowanie i jedno zdanie na temat tego, co zawarliśmy w naszych wystąpieniach. Takie zdania z ust sędziego nie padły – wskazał gość Radia Maryja.

To nie pierwsza sytuacja, kiedy w walkę polityczną angażują się sędziowie. Podobnie było z sędzią Wojciechem Łączewskim, który na Twitterze (obecny X) próbował umówić się na spotkanie z osobą podszywającą się pod Tomasza Lisa, aby omówić strategię walki z rządem PiS. Afera wybuchła w 2016 roku [czytaj więcej].

– Jak mieliśmy sytuację panów Wąsika i Kamińskiego, to w pierwszej instancji mieliśmy do czynienia z sędzią Łączewskim, który później miał słynną prowokację z pseudo Tomaszem Lisem, bo to był inny dziennikarz, który się za niego podszywał. Mieliśmy sędziego, który orzekał w tej sprawie w pierwszej instancji i nikt nie chce się zmierzyć z argumentem czy panom Kamińskiemu i Wąsikowi zapewniono rzetelny proces w pierwszej instancji. Jeżeli mamy sędziego tak zaangażowanego politycznie, to wszyscy wiemy, jak ten proces w pierwszej instancji zapewne przebiegał. Nikt nie chce zbadać tego wątku i poddać go czy ocenie prawnej, czy opinii publicznej. Teraz sytuacja jest bardzo podobna. Postępowanie w procesie przygotowawczym prowadzą prokuratorzy skonfliktowani ze Zbigniewem Ziobro. Pan Adam Bodnar mówi, że wybór osób do składu tego zespołu determinowany był tym, iż są to osoby skonfliktowane z byłym ministrem sprawiedliwości. Następnie mamy posiedzenie aresztowe i posiedzenie w przedmiocie zażalenia na areszt w drugiej instancji, w której ma orzekać sędzia, który był wiceministrem w rządzie Platformy Obywatelskiej. Dla każdego zdroworozsądkowego człowieka taka konfiguracja powinna co najmniej budzić niepokój – zauważył mecenas.

Gość „Aktualności dnia” przypomniał, że Fundacja Profeto uzyskała grant w publicznej procedurze, a wszystkie dokumenty zostały zabezpieczone przez prokuraturę.

– Jeżeli grant został przyznany w publicznej procedurze, to na jaki dowód może w tej chwili wpłynąć ksiądz Michał Olszewski? Rozumiem, gdyby to był aktualny pracownik ministerstwa, który ma dostęp do bazy danych, do komputerów, że może coś skasować i usunąć. No ale co on może w tej chwili zrobić, żeby zaszkodzić postępowaniu? Proszę ponadto pamiętać, iż w postępowaniu jest ponad 130 tomów przekazanych do sądu okręgowego. Mi jako obrońcy pokazano około dwóch tomów. To też pokazuje, jak mogę realizować prawo do obrony, bo powinienem zobaczyć dokładnie to samo, co zobaczył sąd, a mogłem zobaczyć tylko dwa tomy, a mecenasowi Krzysztofowi Wąsowskiemu pokazano około jednego tomu – zaakcentował dr Michał Skwarzyński.

Całą audycję „Aktualności dnia” z udziałem dr. Michała Skwarzyńskiego można odsłuchać [tutaj].

 

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl