20-lecie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej
Mija 20 lat od wejścia Polski do Unii Europejskiej. Do Wspólnoty wchodziliśmy z olbrzymimi nadziejami. Pomimo pewnych korzyści płynących z członkostwa Bruksela próbuje ograniczać rolę państw narodowych.
1 maja 2004 roku Polska wstąpiła do Unii Europejskiej.
To 20-lecie było bardzo dobrym czasem dla naszego kraju – wskazał prezydent Andrzej Duda.
– To wolności: wolność przemieszczania się, wolność wyboru miejsca pracy. To poszerzające się możliwości zwiedzania świata dla Polaków (…), ale to przede wszystkim niezwykłe dynamiczny rozwój naszego kraju – wskazał prezydent Andrzej Duda.
Wejście do Wspólnoty poprzedziło referendum. Za członkostwem opowiedziało się ponad 77 proc. jego uczestników.
– Nasze 20 lat w Unii Europejskiej to jest dowód na to, że Unia Europejska potrafi być elastyczna, potrafi przyjmować nowych członków, a my potrafimy wykorzystywać szansę – oznajmił Aleksander Kwaśniewski, były prezydent.
Unia Europejska powstała, aby pogłębiać współpracę gospodarczą krajów i wyciągać z kryzysu te najbiedniejsze. Ministerstwo Finansów wyliczyło, że po potrąceniu składek członkowskich w ciągu 20 lat otrzymaliśmy z unijnych funduszy ponad 160 mld euro.
– Obecnie ponad 30 proc. funduszy społecznych jest wypłacanych Polsce, a właściwie polskim rolnikom w postaci funduszy bezpośrednich – mówił dr Bartłomiej Gabryś z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach.
Ze wsparciem unijnych funduszy zbudowano i przebudowano 5200 kilometrów dróg krajowych. Wspólny unijny rynek przełożył się na rozwój naszych firm transportowych, meblarskich czy przetwórczych. W kieszeniach Polaków rosły pensje, a bezrobocie spadało do rekordowo niskich poziomów. Polska nie jest krajem, z którego migruje się za pracą.
– Był napływ środków pieniężnych, rozwojowych do naszego państwa. Polska stała się destynacją, którą pożądają osoby, chcą tu osiąść i chcą tu mieszkać – zauważył dr Bartłomiej Gabryś.
Niestety, obecność we Wspólnocie ma także negatywne strony. Nie wszystkie firmy wytrzymywały konkurencje z zagranicznymi odpowiednikami. Po otwarciu unijnego rynku zaczęło brakować rąk do pracy.
– Drenaż wykształconych, przede wszystkim technicznie, ludzi. W branży okrętowej brakowało kilkudziesięciu tysięcy ludzi – stwierdził dr Aleksander Kozicki, politolog.
Z powodu prywatyzacji i zagranicznej konkurencji polskich stoczni już nie ma. Szkodliwe okazały się niektóre decyzje Komisji Europejskiej. To ona wprowadziła ułatwienia dla ukraińskich firm transportowych, a polscy przewoźnicy zaczęli tracić zlecenia.
– Nasz rynek został rozjechany przez ukraińskich przedsiębiorców – akcentował Adam Izdebski, przewoźnik z komitetu obrony przewoźników i pracodawców transportu.
Komisja Europejska forsuje Zielony Ład, czyli zbiór przepisów, które mają prowadzić do transformacji ekologicznej. To uderza w bezpieczeństwo żywnościowe całej Unii Europejskiej, co więcej, polscy rolnicy notują straty z powodu napływu ukraińskich zbóż.
– Problem obecnie już rozlał się na cały kraj. Nasze koszty są bardzo wysokie – zaznaczył Michał Rojek, rolnik.
Unia Europejska atakuje chrześcijańskie wartości Polaków. Wciąż podejmowane są próby zakorzenienia ideologii LGBT, a w tym tzw. aborcji i eutanazji. Wszystko ku uciesze rządu Donalda Tuska.
– Kwestie religijne są spychane na margines albo w ogóle eliminowane – mówił politolog.
Unia próbuje narzucić zmiany uderzające w bezpieczeństwo Polski. Zachodnie państwa chcą przymusowej relokacji migrantów pod groźbą wysokich kar. W planach jest także zmiana unijnych traktatów, co z kolei ograniczy suwerenność. Trwa próba budowy superpaństwa, a to przeczy ideom Unii.
– Od pięciu lat nastąpiło przyspieszenie przygotowywania budowy struktur scentralizowanych. Robert Schuman wyraził się wprost, że nie chcemy superpaństwa – akcentował prof. Zbigniew Krysiak, prezes Instytutu Myśli Schumana.
Państwa Unii Europejskiej muszą zabiegać o powrót do korzeni Wspólnoty, a Polska musi pozostać jej członkiem – podkreślał Prezydent RP.
– Tak ważne jest dziś zachowanie naszej niepodległości, suwerenności i bezpieczeństwa RP. Będziemy nie tylko, mając własną państwowość, częścią wielkiej europejskiej rodziny, ale będziemy też dobrze prosperującym zamożnym państwem i narodem – oznajmił prezydent Andrzej Duda.
Obecnie o członkostwo w Unii Europejskiej ubiega się dziewięć krajów, w tym Ukraina.
TV Trwam News