Donald Tusk chce pozbawić immunitetu Jarosława Kaczyńskiego
Jarosław Kaczyński ma zostać pozbawiony immunitetu za zniszczenie prowokacyjnego wieńca. Jednocześnie Donald Tusk poinformował, że trwa rozliczanie Prawa i Sprawiedliwości.
Temperatura politycznego sporu rośnie. Jarosław Kaczyński przekonuje o konieczności rozliczenia Donalda Tuska za wyborcze oszustwa – tym nazywa niespełnione obietnice, wśród których jest m.in. kwota wolna od podatku do 60 tysięcy złotych.
– Wybory parlamentarne, ten najważniejszy akt demokracji, nie mogą opierać się na oszustwach, bo to w ogóle oznacza, że przestają mieć sens, są tylko wyścigiem manipulatorów. Donald Tusk świadomie oszukiwał. Takie oszustwa powinny być rozliczane – podkreślił Jarosław Kaczyński, prezes PiS.
Obecna władza chce z kolei rozliczać swoich poprzedników.
– Prokuratura ma w tej chwili tyle roboty – wskazał premier Donald Tusk.
Umarzane są za to postępowania, które dotyczą polityków związanych z obecną władzą. Donald Tusk w tym wszystkim przekonuje, że nie jest mścicielem, a rozliczenia poprzedników to oczywista potrzeba społeczna.
– Ją coraz wyraźniej widzicie i słyszycie. Ona polega na tym, że ludzie chcą wiedzieć czy będziemy rozliczali za przestępstwa, nadużycia władzy tych, którzy przegrali 15 października – mówił Donald Tusk.
Premier w swojej narracji używa retoryki walki ze złem.
– Nie widziałbym sensu w sprawowaniu władzy, wygrywaniu wyborów, gdybyśmy nie rozliczyli zła do samego końca – stwierdził premier.
Na politycznym celowniku znaleźli się m.in. Zbigniew Ziobro czy Daniel Obajtek. Obecna władza chce pozbawić także immunitetu Jarosława Kaczyńskiego.
Oburzenie Jarosława Kaczyńskiego wywołał wieniec z tabliczką z napisem: „Pamięci ofiar Lecha Kaczyńskiego”. Prezes PiS został oskarżony o zniszczenie wieńca.
„To jest tak żenujące, że trudno to skomentować. To są te obrzydliwe afery PiS jak rozumiem. Za usunięcie profanacji, Prezes Jarosław Kaczyński powinien dostać nagrodę” – napisał Jacek Sasin, były minister aktywów państwowych.
To jest tak żenujące, że trudno to skomentować. To są te obrzydliwe afery @pisorgpl jak rozumiem. Za usunięcie profanacji, Prezes Jarosław Kaczyński powinien dostać nagrodę. Przypominam, chodzi o wieniec z napisem "Pamięci ofiar Lecha Kaczyńskiego" złożony przez bandę… https://t.co/FCGs0sNFgw
— Jacek Sasin (@SasinJacek) May 1, 2024
Do sprawy odniósł się także były premier, Mateusz Morawiecki.
„Za co rządzący chcą ukarać prezesa Jarosława Kaczyńskiego? Za to, że walczy z kłamstwami i kalumniami wobec swojego brata prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Nikt z nas nie przeszedłby obojętnie obok szkalującego naszego bliskiego aktu nienawiści. Nikt z nas nie powinien przechodzić obojętnie, gdy obrażane są nasze świętości” – akcentował Mateusz Morawiecki, były premier RP.
Za co rządzący chcą ukarać Prezesa Jarosława Kaczyńskiego? Za to, że walczy z kłamstwami i kalumniami wobec swojego Brata Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Nikt z nas nie przeszedłby obojętnie obok szkalującego naszego bliskiego aktu nienawiści. Nikt z nas nie powinien przechodzić…
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) May 1, 2024
Ci, którzy każdego 10 dnia miesiąca zakłócają upamiętnianie ofiar katastrofy smoleńskiej i dopuszczają się prowokacji, mogą czuć się bezkarni.
TV Trwam News