fot. Monika Bilska

Europosłowie będą głosować ws. życia nienarodzonych

W czwartek w Parlamencie Europejskim odbędzie się głosowanie dotyczące tzw. aborcji. Europoseł Ryszard Czarnecki uważa, że to nie przypadek, iż w ten sam dzień w polskim parlamencie odbędzie się pierwsze czytanie projektów ustaw przewidujących zabijanie nienarodzonych do 12. tygodnia ciąży.

Parlament Europejski zapowiedział na czwartek głosowanie w sprawie tzw. aborcji. Również jutro w polskim parlamencie odbędzie się pierwsze czytanie projektów ustaw przewidujących zabijanie nienarodzonych do 12. tygodnia ciąży.

Zdaniem europosła Ryszarda Czarneckiego zbiegająca się data głosowań nie jest przypadkowa i jest kolejną formą nacisku na Polskę, aby zabijanie dzieci nienarodzonych ustanowiła jako prawo.

– Zbyt długo żyję, żeby wierzyć w przypadki. Bardzo często Parlament Europejski przy różnego rodzaju radykalnych inicjatywach lewicowych, liberalnych reaguje na to, co dzieje się w poszczególnych krajach i stara się wesprzeć jedną stronę sporu. Myślę, że tak samo jest w tym przypadku – zaznaczył eurodeputowany.

Warto przypomnieć, że kiedy Polska wstępowała do Unii Europejskiej, była zapewniana o neutralności co do spraw obyczajowych i politycznych.

– Gdy 20 lat temu Polska wchodziła do Unii Europejskiej, to nam przysięgano, uroczyście, solennie przyrzekano, że sprawy życia, sprawy obyczajowe, będą naszą wewnętrzną sprawą i Unia jest tutaj neutralna, Unia w takie tematy nie wchodzi – przypomniał Ryszard Czarnecki.

Jak widać, stanowisko UE się zmieniło, a zdaniem europosła jest wprost proaborcyjne.

– Unia przestała być obiektywnym arbitrem. Od lat finansuje różnego rodzaju inicjatywy, stowarzyszenia, organizacje ewidentne proaborcyjne, będące przeciwko życiu dzieci nienarodzonych – podkreślił eurodeputowany.

Polityk wskazał, że strategią UE jest teraz wplatanie „prawa” do zabijania nienarodzonych dzieci w rezolucje niezwiązane z tym tematem, przez co głosującym może umykać, nad czym naprawdę głosują i doprowadzić do osiągnięcia celu zamierzonego przez środowiska liberalno-lewicowe. Już za niespełna dwa miesiące odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. To od nich będzie zależał kurs obierany przez Europarlament w stosunku między innymi do ochrony życia.

TV Trwam News

drukuj