W przededniu Marszu dla Życia Sejm ma głosować nad ustawami rozszerzającymi możliwość zabijania dzieci nienarodzonych
W tym tygodniu Sejm rozpatrzy projekty ustaw, które przewidują możliwość zabicia nienarodzonego dziecka do 12. tygodnia jego życia. Głosowanie w tej sprawie najprawdopodobniej odbędzie się w piątek, czyli dwa dni przed organizowanym w Warszawie i Szczecinie Marszem dla Życia.
Marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, zapowiedział, że w najbliższy czwartek odbędzie się pierwsze czytanie projektów ustaw, które przewidują możliwość zabicia nienarodzonego dziecka do 12. tygodnia ciąży. Bliźniacze projekty złożyły Koalicja Obywatelska i Lewica.
– Zagłosuję za tym, tak jak cała Polska 2050, żeby wszystkie cztery projekty skierować do komisji nadzwyczajnej, którą – mam nadzieję – powołamy – poinformował Szymon Hołownia.
Są jeszcze dwie inne ustawy: projekt Lewicy – który częściowo depenalizuje tzw. aborcję i pomoc w niej oraz projekt Trzeciej Drogi, który przewiduje możliwość zabicia nienarodzonego dziecka z powodów eugenicznych.
– W czwartek czytanie tych ustaw. W piątek prawdopodobnie ok. 12.00 odbędzie się głosowanie – zapowiedział marszałek Sejmu.
Ponadto Polskiego Stronnictwo Ludowe i Polska 2050 chcą referendum w sprawie życia poczętych dzieci.
– Uważam, że to jest trochę mydlenie oczu ludziom – powiedział premier Donald Tusk i przypomniał, że wynik referendum nie jest zobowiązujący wobec Sejmu.
– Namawiam liderów Koalicji 15 października, żeby na serio jednak zastanowili się nad jednoznaczną liberalizacją prawa aborcyjnego – zaznaczył premier RP.
Bez głosów Trzeciej Drogi koalicja rządząca może nie przegłosować zgłoszonych projektów. Przewodniczący klubu parlamentarnego Polski 2050, poseł Mirosław Suchoń, zapowiedział, że w tej sprawie nie będzie dyscypliny klubowej.
– Deklarowaliśmy to zarówno na poziomie prekampanijnym, jak i w trakcie kampanii – przypomniał Mirosław Suchoń.
Koalicja Obywatelska i Lewica będą musiały zatem szukać większości dla swoich projektów. W debacie politycznej pomija się to, czym tak naprawdę jest tzw. aborcja. Podczas wtorkowego posiedzenia Parlamentarnego Zespołu na rzecz Życia i Rodziny wymitowany został film dokumentalny „Miało nie żyć”, który opowiada o realiach tzw. aborcji w polskich szpitalach.
Przewodniczący zespołu, poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Uściński, podkreślił, że polskie prawo powinno chronić życie nienarodzonych dzieci, a służba zdrowia powinna skupić się na leczeniu, a nie zabijaniu.
– Powinniśmy to życie za wszelką cenę chronić, wspierać, opiekować się każdym życiem ludzkim, szczególnie tym, które jeszcze samo nie daje sobie rady właśnie pod sercem matki – mówił Piotr Uściński.
Sejm rozpatrzy projekty koalicji rządzącej na kilka dni przed organizowanym w Warszawie i Szczecinie Marszu dla Życia. W ubiegłym miesiącu prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że zawetuje ustawy dotyczące zabijania dzieci nienarodzonych.
TV Trwam News