Danuta Siedzikówna patronką szkoły w Wiślinie

Po wielu perturbacjach Szkoła Podstawowa w Wiślinie wreszcie ma swego patrona. Jest nim  Danuta Siedzikówna ,,Inka”. Właśnie tę postać wskazała zdecydowana większość uczniów, rodziców i nauczycieli tej szkoły. Część radnych chciała jednak, aby patronem była inna postać.

To wyjątkowa uroczystość dla tej niewielkiej kaszubskiej miejscowości. Tym bardziej, że niewiele brakowało, aby patronem tej placówki był Georg Forster, osiemnastowieczny niemiecki podróżnik, mason, pochodzący z tej miejscowości, niezbyt przychylnie wypowiadający się o Polakach.

– Dzisiejszy dzień to jest takie ukoronowanie naszej walki. Bardzo się cieszę, że jednak tak to się potoczyło – mówi Karol Kardasiński , radny Gminy Pruszcz Gdański.

Z inicjatywą nadania szkole imienia „Inki” wystąpili nauczyciele, uczniowie i rodzice. Część radnych była temu przeciwna. Rozpoczęła się więc praca uświadamiająca i edukacyjna, przybliżająca postać sanitariuszki z oddziału „Łupaszki” Danuty  Siedzikówny. W prace zaangażował się między innymi Piotr Szubarczyk, historyk z Instytutu Pamięci Narodowej.

– Niewątpliwie atrybutem Inki jest torba ze znakiem czerwonego krzyża. (…) Bardzo bym chciał, aby dzieci uczyły się nie tylko historii ,,Inki”, ale by uczyły się także pierwszej pomocy – zaznaczył Piotr Szubarczyk.

Ostatecznie Rada Gminy zdecydowała o wyborze ,,Inki” na patronkę.

– Rada Gminy zrozumiała nasz wybór, naszą determinację i bardzo dziękuję, że dokonała słusznego wyboru – mówi Joanna Zarówna, dyrektor Szkoły Podstawowej w Wiślinie.

Ucieszyło to  uczniów.

– Myślę, że będziemy nieść jej ideały w sercach. Myślę, że przez to nasza szkoła stanie się też lepszą – utrzymuje Aleksandra Ważna, uczennica Szkoły Podstawowej w Wiślinie.

– Inka była sanitariuszką. Była bardzo dobrym człowiekiem. Zawsze pomagała innym. Była dobrą dziewczyną – zwraca uwagę Julia Rychert, uczennica Szkoły Podstawowej w Wiślinie.

– W tej dziewczynie podziwiam odwagę, ponieważ była odważna, i wiarę, bo oddała się Bogu. Na pewno chciała żyć, ale wybrała walkę za ojczyznę – dodaje Michał, uczeń Szkoły Podstawowej w Wiślinie.

Ksiądz arcybiskup Sławoj – Leszek Głodź, który poświęcił także nową salę gimnastyczną w szkole w Wiślinie, podkreśla, że postać Danuty  Siedzikówny  to  dobry wybór na patrona szkoły.

– Zespala wiele cech miłości ojczyzny, Pana Boga i wartości – przede wszystkim odwagi i wierności ideałom. Ona nie zdradziła nikogo. Nie nosiła broni nawet. Była sanitariuszką – mówi abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański.

Stalinowski sąd skazał „Inkę” za działalność niepodległościową w oddziale ,,Łupaszki” na śmierć. Wyrok wykonano 28 sierpnia 1946 roku. ,,Inka” miała wówczas 17 lat.


TV Trwam News/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl