Co dalej z Funduszem Kościelnym?
Rząd rozpoczął prace nad zmianami w Funduszu Kościelnym. Lewicowo-liberalne ugrupowania, które tworzą obecną koalicję rządzącą, w czasie kampanii zapowiadały jego likwidację.
Międzyresortowy Zespół do spraw Funduszu Kościelnego powołał premier Donald Tusk.
– Jeżeli uwolnimy Kościół od politycznej władzy, uwolnimy Kościół od publicznych pieniędzy, będzie to z wyłączną korzyścią dla Kościoła – mówił Donald Tusk.
Zespół ma wypracować koncepcje zmian funkcjonowania Funduszy Kościelnego. W piątek odbyło się pierwsze spotkanie pod przewodnictwem wicepremiera Władysława Kosiniaka–Kamysza.
– Każdy z członków zespołu ma przedstawić propozycję koncepcji od tej, od której wychodzimy, rozważenia koncepcji odpisu podatkowego – wskazał wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, minister obrony narodowej.
Według tej propozycji każdy wierny będzie mógł przekazać na rzecz Kościoła część podatku. Pomysł nie podoba się przedstawicielom mniejszych Kościołów i związków wyznaniowych. Ich zdaniem może być zagrożone zabezpieczenie społeczne duchownych.
– Odpis podatkowy nie będzie w stanie zabezpieczyć szczególnie spraw związanych z emerytami – oznajmił Władysław Kosiniak-Kamysz.
Inną propozycją zmian w Funduszu jest ograniczenie go do spraw emerytalnych. Większość środków z Funduszu Kościelnego trafia na opłacanie składek społecznych części duchownych. W przypadku Kościoła katolickiego dotyczy to głównie misjonarzy czy sióstr zakonnych. Niewielka część środków Funduszu przeznaczana jest na ochronę zabytków kościelnych, a jeszcze mniejsza na działania charytatywne. Fundusz Kościelny powstał w 1950 roku jako forma rekompensaty za majątki skonfiskowane Kościołowi katolickiemu.
– W okresie PRL władze komunistyczne nie do końca się wywiązywały ze swoich zobowiązań w ramach Funduszu Kościelnego. W III RP ta sytuacja się zmieniła – został rozszerzony na wszystkie związki wyznaniowe w Polsce – wyjaśnił prof. Miroslaw Szumillo, historyk.
Likwidacja Funduszu Kościelnego była chwytliwym tematem w ostatniej kampanii wyborczej podnoszonym przez Lewicę, partię Szymona Hołowni i Koalicję Obywatelską.
– W swoich 100 konkretach proponujemy likwidacje Funduszu Kościelnego – wskazała Kinga Gajewska z Koalicji Obywatelskiej.
Rządząca lewicowo-liberalna koalicja chętnie chce podejmować decyzje dotyczące Kościoła i wiernych. Problem z tym, że strona rządowa nie prowadzi rozmów z przedstawicielami Kościoła katolickiego, a to ignorowanie Kościoła.
– Jest przedstawianych mnóstwo pomysłów, które wprost dotyczą Kościoła. Jednym z takich tematów jest Fundusz Kościelny, ale to także marginalizacja religii w szkołach – zauważył Sławomir Jagodziński, redaktor „Naszego Dziennika”.
Redaktor Sławomir Jagodziński zwrócił uwagę, że rząd o Kościele lubi mówić, ale z Kościołem nie lubi rozmawiać.
TV Trwam News