Wpisy

Sz. Wójcik: Musimy postawić tamę przed ideologią ekologizmu! Nie możemy pozwolić na utratę suwerenności żywnościowej Polski

Tylko zjednoczeni możemy przeciwstawić się szaleństwu Zielonego Ładu. 4 czerwca będziemy protestować w Brukseli, więc zapraszam wszystkich zainteresowanych. Musimy postawić tamę przed ideologią ekologizmu, która niszczy bezpieczeństwo żywnościowe! Razem wygramy, z osobna będą nas rozgrywać i ktoś inny zajmie nasze miejsce, a bezpieczeństwo żywnościowe będzie zakłócone i stracimy suwerenność żywnościową, na co nie możemy pozwolić – powiedział Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej, we wtorkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

Sz. Wójcik: Bez wymiany ludzi, którzy dzisiaj rządzą w Parlamencie Europejskim – będziemy skazani na permanentny atak na bezpieczeństwo żywnościowe Europy, w tym oczywiście Polski

Rolnik bez konsumenta sobie poradzi, będzie miał co jeść, ale konsument bez rolnika będzie miał bardzo duży problem. Dużo nam się ogranicza i narzuca pewnego rodzaju kaganiec, mówiąc, że przecież trzeba dbać o glebę, środowisko itd., a jednocześnie sprowadza się produkty z krajów, jak Ameryka Południowa, Ukraina, które nie są zobligowane do przestrzegania takich norm środowiskowych, jak w Europie – mówił prezes Instytutu Gospodarki Rolnej, Szczepan Wójcik, w programie „Wieś to też Polska” na antenie TV Trwam.

Sz. Wójcik: Nie możemy sprowadzać naszych problemów tylko i wyłącznie do rozmów czy tego, że ktoś się z nami spotka i poklepie po ramieniu. Tutaj chodzi o konkretne rozwiązania

Z jednej strony bardzo dobrze, że rząd się spotyka, bo jest to bardzo pozytywne, ale z drugiej strony nie widać konkretnych rozwiązań. Mimo zapowiedzi rolnicy nie widzą, żeby cokolwiek u nich się zmieniało. Rzecz jest jasna, że nie wszystko da się zmienić, ponieważ mamy Unię Europejską, która odpowiada za wiele problemów i nieszczęść rolników. Tutaj te zmiany będą długotrwałe i trudne do zrobienia, więc dobrze, iż rząd się spotyka i rozmawia. Nie możemy sprowadzać naszych problemów tylko i wyłącznie do rozmów, do tego, że ktoś się z nami spotka i poklepie po ramieniu. Tutaj chodzi o konkretne, jasne, nie tylko deklaracje, bo te mamy, ale rozwiązania, których jeszcze brakuje – wyjaśnił Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej, hodowca, rolnik, w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja.

Sz. Wójcik: Drodzy rolnicy, pora naprawdę się zjednoczyć. W przeciwnym wypadku problemy, hasła i postulaty, z którymi idziemy, nie zostaną spełnione

Myślę, że pewne wzajemne animozje powinny zostać odłożone na bok, a mam wrażenie, że komuś zależy na podsycaniu i rozdrabnianiu środowiska rolników (…). Drodzy rolnicy, drodzy koledzy, drodzy przyjaciele – pora naprawdę się zjednoczyć, pora działać razem. W przeciwnym wypadku te różne problemy, hasła i postulaty, z którymi idziemy, po prostu nie zostaną spełnione i trochę na nasze życzenie – mówił w piątkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej.

Sz. Wójcik po proteście rolników w stolicy: Rozmawiamy od wielu tygodni, a proponuje się nam kolejne rozmowy. Najwyższy czas podjąć konkretne działania

Już nie chcemy rozmawiać. Najwyższy czas podjąć konkretne działania. Rolnicy chcą konkretnych działań w konkretnych ramach czasowych. Rozmawiamy od wielu tygodni, prosimy od wielu tygodni, a proponuje się nam kolejne spotkania i kolejne rozmowy. Nie tędy droga. Potrzebne są konkretne działania z ramienia polskiego rządu – mówił we wtorkowym „Polskim punkcie widzenia” na antenie TV Trwam Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej oraz współorganizator protestu rolników w Warszawie.

Sz. Wójcik o proteście polskich rolników: Rządzącym chodzi o to, by grać na zwłokę. Tymczasem rolnicy chcą uczciwie pracować i liczą na pomoc państwa

Nie ugniemy się. Protesty będą kontynuowane. 27 lutego, czyli w najbliższy wtorek, rolnicy, myśliwi, branża transportowa przyjedzie do Warszawy na „Gwiaździsty marsz”, gdzie będziemy protestować. Przyjadą nasi koledzy, rolnicy z krajów zachodnich, żeby nas wesprzeć i pokazać, by się nie poddawać. Rządzącym chodzi o to, by grać na zwłokę. Niektórzy celowo przeciągają rozmowy, licząc na to, żebyśmy się rozjechali. Chcą nas zmęczyć, żebyśmy musieli wrócić do naszych gospodarstw i żeby protesty zakończyły się same bez ustępstw ze strony rządowej i Parlamentu Europejskiego –  powiedział Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej, w audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.

Rolnicy protestują w całej Europie. Sz. Wójcik: Rolnicy jednoczą się niezależnie od tego, w jakim kraju mieszkają. Wszyscy razem mówią tym samym i wspólnym głosem

Rolnicy jednoczą się niezależnie od tego, w którym kraju mieszkają. Wszyscy razem mówią tym samym i wspólnym głosem. Przykładem bardzo fajnej współpracy był 24 stycznia tego roku, kiedy polscy rolnicy – niezależnie, do której organizacji rolnej należą i z jakiej miejscowości Polski pochodzą – razem powiedzieli „nie” temu, co jest proponowane przez decydentów brukselskich – powiedział Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej, w audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.

Sz. Wójcik: Europejskie rolnictwo już się zwija, przez co w konsekwencji staniemy przed problemem niedoboru rolników i żywności

To odpowiedni czas, żeby naciskać dużo mocniej niż do tej pory. Nie może być sytuacji, w której rolnictwo europejskie jest rozbijane przez rolnictwo ukraińskie. Europejskie rolnictwo już się zwija. Za moment staniemy przed problemem niedoboru rolników, żywności. Tłumaczenie, że możemy skorzystać z importu, pozbawia nas bezpieczeństwa żywnościowego i suwerenności. Dbajmy o własnych rolników, produkujmy jak najwięcej, eksportujemy, a nie likwidujmy rolnictwo – zaznaczył Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej, w środowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Sz. Wójcik: Zabezpieczenie bezpieczeństwa żywnościowego mieszkańcom Europy jest dla europejskich rolników najważniejsze. Zielony Ład to uderzenie w to bezpieczeństwo. To pięknie ubrany „popsuty cukierek”

Rolnicy potrafią się zjednoczyć – niezależnie od tego, z jakiego kraju pochodzą i czy w danym segmencie ze sobą konkurują. Zabezpieczenie bezpieczeństwa żywnościowego mieszkańcom Europy jest dzisiaj dla europejskich rolników absolutnie najważniejsze. Zielony Ład – przecież to dobrze brzmi. Ale to wszystko zmierza do jednego – do ograniczania rolnictwa w Europie. Tak naprawdę jest to uderzenie w bezpieczeństwo żywnościowe Europejczyków. To jest pięknie ubrany „popsuty cukierek”. Bezpieczny jest tylko ten, kto sam jest w stanie wyżywić własne społeczeństwo – akcentował Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej, w programie „Rozmowy niedokończone” na antenie TV Trwam.

Sz. Wójcik: Jedynym sposobem, żeby konkurować z produktami zagranicznymi, jest pójście w ilość i obniżenie kosztów produkcji

Jeśli markety każą nam konkurować z bardzo tanią żywnością z innych krajów, to w jaki sposób Polacy mają wyprodukować tanio? Jest to niemożliwe. Jedynym sposobem, żeby konkurować z produktami zagranicznymi, jest pójście w ilość i obniżenie kosztów produkcji – powiedział Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej, w programie „Wieś to też Polska” na antenie TV Trwam.

Sz. Wójcik podczas konferencji „Trzy filary bezpieczeństwa Polski: militarny, energetyczny i żywnościowy: W rolnikach Unii coś drgnęło i zaczynają mówić „nie”

Wydaje mi się, że w rolnikach Unii coś drgnęło i zaczynają mówić „nie”. Nie chcą być obarczani za zło całego świata, bo nie robią nic złego, tylko to, do czego zostali powołani – do pracy na wsi i produkcji żywności, a jeść musimy – mówił Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej, który był prelegentem podczas dzisiejszej konferencji „Trzy filary bezpieczeństwa” w Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.

Sz. Wójcik: Obecnie aż 80 proc. polskiej produkcji rolno-spożywczej trafia na wewnętrzny rynek unijny. Nasze uzależnienie od jednego kierunku może wprowadzić nas kiedyś w poważne kłopoty

Nie rozwijamy przy tym innych kierunków takich jak Indie, Chiny, kraje arabskie czy Afryka. To sprawia, że nasze uzależnienie od jednego kierunku może wprowadzić nas kiedyś w poważne kłopoty (…). Dziś mamy potężny problem z ukraińskimi produktami zalewającymi Polskę. Ktoś zapyta, to dlaczego ich dalej nie sprzedajecie? Problemem jest to, że niemal 80 proc. sprzedajemy do państw unijnych, a one nie są zainteresowane zwiększaniem importu z Polski, ponieważ ich rynki są już nasycone – powiedział Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej, w „Aktualnościach dnia” w .