fot. PAP/Mateusz Marek

Wicemarszałek M. Pęk o odrzuceniu przez Senat noweli ws. komisji ds. badania rosyjskich wpływów: Ostatnie słowo należy do Sejmu

Ostatnie słowo należy do Sejmu. (…) Mam nadzieję, że ustawa trafi na biurko pana prezydenta, który ją niezwłocznie podpisze i komisja ruszy – powiedział Marek Pęk, senator PiS i wicemarszałek Senatu, w audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.

Senat podjął uchwałę o odrzuceniu powstałej z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy nowelizacji ustawy ws. powołania komisji ds. badania rosyjskich wpływów na bezpieczeństwo Polski.

Komisja miała badać okres, w którym najważniejszą osobą w polskiej polityce był Donald Tusk. (…) Trzeba wyraźnie podkreślić, że jeżeli mamy wskazać środowisko polityczne, które miało słabość do Rosji, Putina i które realizowało przysłowiowy reset z Rosją, to jest nim Platforma Obywatelska. Na pewno kwestia odpowiedzialności politycznej za błędne decyzje leży po stronie Tuska, PO, PSL i to środowisko polityczne w Senacie – mające większość – zrobiło wszystko, żeby tę ustawę odrzucić. Zrobiło to już po raz drugi – zauważył Marek Pęk.

Platformie Obywatelskiej i Polskiemu Stronnictwu Ludowemu nie zależy na pokazaniu prawdy.

To jest obszar kluczowy, żeby zrozumieć, co w polskiej polityce i gospodarce działo się przez kilkanaście lat. Szczególnie jest to istotne teraz, kiedy obserwujemy wydarzenia za naszą wschodnią granicą i wszystkie skutki gospodarcze, ekonomiczne tej bardzo błędnej polityki nastawionej na robienie interesów z Putinem. Polityki bardzo niefrasobliwej, nieostrożnej, otwierającej się na wpływy rosyjskie w Polsce mówił senator PiS.

Należy jednak zachować spokój.

Ostatnie słowo należy do Sejmu. (…) Mam nadzieję, że ustawa trafi na biurko pana prezydenta, który ją niezwłocznie podpisze i komisja ruszy – podkreślił gość „Aktualności dnia”.

Wicemarszałek Senatu odniósł się również do ustawy o referendum krajowym.

Sprawa jest niewygodna dla opozycji, szczególnie dla Platformy Obywatelskiej. W czasie swoich rządów wspierała ona propozycje mechanizmu przymusowej relokacji migrantów. To były propozycje, które miały rozwiązać Niemcom problem, który został wykreowany przez niefrasobliwe zaproszenie przez kanclerz Angelę Merkel migrantów do Europy. Niemcy oraz bogate państwa Europy nie poradziły sobie z tym problemem i chciały uszczęśliwić nim takie kraje jak Polska. Wtedy słyszeliśmy ze strony polityków PO, że Polska jest gotowa na przyjęcie każdej ilości migrantów. (…)  Później, kiedy Donald Tusk był przewodniczącym Rady Europejskiej, straszył polski rząd, że niezrealizowanie tych poleceń będzie się wiązało z daleko idącymi konsekwencjami. Cały ten absurdalny mechanizm upadł. W 2018 r. został odrzucony przez poszczególne kraje Unii Europejskiej. Teraz obserwujemy próbę przywrócenia tej filozofii, bo po raz kolejny forsowany jest pakt  „przymusowej solidarności” – powiedział Marek Pęk.

Cała rozmowa z wicemarszałkiem Markiem Pękiem dostępna jest [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl