fot. Monika Bilska

[TYLKO U NAS] M. Jakóbczyk o wyborze ławników SN z rekomendacji KOD: Może budzić zniesmaczenie, że takie osoby będą pełniły taką funkcję

Może budzić nasze zniesmaczenie, że takie osoby będą pełniły taką, a nie inną funkcję. Zdecydowanie jest to wybór, który będzie budził wątpliwości i kontrowersje. Będziemy na pewno bacznie przyglądać się temu, jak będą się zachowywać – mówił we wtorkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja Marcin Jakóbczyk, prawnik, radny miasta Lublina (PiS), odnosząc się do faktu, że 26 z 30 ławników Sądu Najwyższego wybranych przez Senat to osoby zarekomendowane przez Komitet Obrony Demokracji.

Po nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym Senat wybiera 30 ławników zasiadających w tej instytucji. Ławnicy Sądu Najwyższego mają przy rozstrzyganiu spraw równe prawa z sędziami, oprócz prawa do przewodniczenia rozprawie i naradzie. Aż 26 z 30 wybranych ławników jest kandydatami zgłoszonymi przez Komitet Obrony Demokracji. Łącznie KOD zgłosił 31 na 54 wszystkich kandydatów. Widać zatem próbę upolitycznienia środowiska ławników.

– Przecież ustawa o Sądzie Najwyższym, jeszcze z grudnia 2017 r., wskazuje w art. 65., że nie wyznacza się ławnika Sądu Najwyższego do pełnienia obowiązków w przypadku (…) ujawnienia okoliczności, które nie pozwalały na jego wybór. Z kolei art. 59. w paragrafie trzecim mówi, że ławnikiem Sądu Najwyższego może być osoba, która jest nieskazitelnego charakteru – zwrócił uwagę Marcin Jakóbczyk.

Prawnik zaznaczył, że sam fakt zgłoszenia przez KOD oczywiście nie musi przekreślać owego „nieskazitelnego charakteru” kandydata, o którym mowa w ustawie. Natomiast kiedy przyjrzymy się bliżej poszczególnym kandydatom, możemy mieć poważne zastrzeżenia co do tego aspektu. Wystarczy odwiedzić ich profile na portalach społecznościowych, gdzie udostępniają oni treści propagujące nienawiść ze względu na poglądy polityczne. Wątpliwości budzi też to, czy marszałek Senatu skonsultował kandydatury z Komendantem Głównym Policji, co powinien zrobić w świetle prawa.

– Co to będzie oznaczało, tak naprawdę pokażą kolejne miesiące. Wiadomo, że ta nowelizacja była przeprowadzona trochę wcześniej. W tym czasie też zmienił się układ sił w Senacie. Teraz pozostaje nam postawić pytanie, jak to dalej będzie wyglądało, bo Senat dostał naprawdę duży argument do swojej ręki. Trzeba przyznać, że opozycja wyraźnie skorzystała z takiej siły i przeforsowała to w sposób brutalny – mówił gość „Aktualności dnia”.

Kandydaci KOD-u, w tym obecni ławnicy, zamieszczali na swoich profilach w mediach społecznościowych obraźliwe treści, w tym porównania Jarosława Kaczyńskiego do Adolfa Hitlera i słynne już „osiem gwiazdek”, wulgarnie wyrażające skrajną pogardę wobec partii rządzącej i jej sympatyków. Obecne są tam też czerwone błyskawice, czyli symbol feministek domagających się (często nieograniczonego) prawa do zabijania nienarodzonych dzieci. Niektórzy udostępniali też posty „Soku z buraka”, czyli propagandowej szczujni totalnej opozycji.

– Może budzić nasze zniesmaczenie, że takie osoby będą pełniły taką, a nie inną funkcję. Dlatego też zdecydowanie jest to wybór, który będzie budził wątpliwości i kontrowersje. (…) Będziemy na pewno bacznie przyglądać się temu, jak będą się zachowywać i jaka będzie ich działalność podczas rozpraw Sądu Najwyższego – wskazał prawnik.

Dodał, że problemu nie stanowi samo sympatyzowanie z daną stroną sceny politycznej, ale sposób, w jaki się je manifestuje. Ten, w wydaniu KOD-u, jest wyjątkowo agresywny i wulgarny. Dodatkowo niepokoi, że ławnicy wywodzący się z tych środowisk stanowią przytłaczającą większość.

W myśl ustawy sprawa wyboru ławników jest zamknięta. Teraz prezes SN przyjmie od nich ślubowanie, a swoją funkcję zaczną oni pełnić od początku przyszłego roku.

Może jednak istnieć opcja odwołania ich ze względów formalnych, w tym tych wymienionych we wspomnianych wcześniej artykułach Ustawy o Sądzie Najwyższym.

Całość rozmowy z Marcinem Jakóbczykiem jest dostępna [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl