Projekt noweli o SN zdjęty z porządku obrad. Sejm zajmie się nim w styczniu  

Rzecznik PiS Rafał Bochenek poinformował, że projekt noweli o Sądzie Najwyższym został zdjęty z porządku obrad izby. Decyzję podjęła marszałek Sejmu, Elżbieta Witek. Procedowanie zostało przesunięte na styczeń 2023 roku.

Rafał Bochenek wyjaśnił, że jest to odpowiedź na oświadczenie prezydenta Andrzeja Dudy dotyczące propozycji zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym. Pierwsze czytanie projektu autorstwa posłów PiS-u miało się zacząć dziś o godz. 17.00.

– Zgodnie z apelem pana prezydenta ten temat wymaga pogłębionej analizy, konsultacji, powinien być bardziej przedyskutowany. Takie głosy płynęły także z innych środowisk politycznych, dlatego ten projekt jest dzisiaj zdjęty z porządku obrad i będzie procedowany w późniejszym czasie – powiedział rzecznik partii.

Projekt zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym – jak zapewniał rząd – ma pozwolić na odblokowanie funduszy z KPO dla Polski.

Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że ani on, ani jego współpracownicy nie uczestniczyli w negocjacjach z Komisją Europejską w tej sprawie oraz w przygotowaniu projektu noweli o Sądzie Najwyższym. Wskazał, że nikt także nie konsultował z nim tej propozycji.

Szef państwa polskiego przyznał, że zależy mu na tym, aby Polska otrzymała środki z KPO, ale jakiekolwiek zmiany, które mają to umożliwić, nie mogą uderzać w porządek konstytucyjny, w tym w akt nominacji sędziowskiej.

– Nie pozwolę na wprowadzenie do polskiego systemu prawnego żadnego aktu, który będzie pozwalał na jakiekolwiek podważanie tego aktu komukolwiek. Czy mają to być sędziowie, czy ktokolwiek inny, nie ma to żadnego znaczenia, ponieważ oznaczałoby to wpuszczenie do polskiego systemu prawnego przepisów, które w moim przekonaniu są sprzeczne z polską konstytucją – mówił Andrzej Duda.

Projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym nie ma poparcia Ministerstwa Sprawiedliwości i Solidarnej Polski. Szef resortu Zbigniew Ziobro wyjaśnił, że propozycja narusza konstytucję w wielu miejscach i ingeruje głęboko w polską suwerenność.

Polska znalazła się w potrzasku i jest szantażowana przez Komisję Europejską – zauważył Zbigniew Ziobro i wyraził otwartość na wsparcie premiera Mateusza Morawieckiego w ramach konstytucji i porządku prawnego.

– Chcielibyśmy panu premierowi pomóc wyjść z tej sytuacji. Wobec dzisiejszego stanowiska pana prezydenta sytuacja jest dużo trudniejsza. Jesteśmy gotowi spotkać się i porozmawiać: co możemy zrobić, jak możemy pomóc, by w tej trudnej sytuacji, przed którą przestrzegaliśmy, pan premier mógł wyprowadzić Polskę. Mimo że różniliśmy się w sposób zasadniczy co do stosunku do Unii Europejskiej, mimo że różnimy się dalej, bo uważamy, że wszelkie gesty, które czyni pan premier, będą traktowane jako wyraz słabości i będą rodzić kolejne eskalacje, kolejnych żądań ze strony Unii Europejskiej, gdyż tam jest po prostu zła wola. (…) Tam jest wola bezwzględnego wykorzystania mechanizmów szantażu w stosunku do naszego kraju – zaznaczył Zbigniew Ziobro.

Solidarna Polska oczekuje od premiera spotkania i wskazania także drogi wyjścia z nowej sytuacji politycznej.

 

RIRM/TV Trwam News