[TYLKO U NAS] Sen. Jackowski: Problemy dot. SN i KRS są związane z konstytucją

„Problem bierze się stąd, że każdy interpretuje konstytucję, jak chce. W konstytucji nie ma słowa, w jaki sposób są wybierani członkowie KRS, poza tym, że mają być w większości sędziami. Z kolei jeżeli chodzi o wiek emerytalny, jest zapis, który wskazuje, że ustawą określa się wiek emerytalny przechodzenia sędziów w stan spoczynku” – mówił w sobotnim programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam senator PiS Jan Maria Jackowski.

Polityk odniósł się do założeń projektów ustaw o SN i KRS, które bez poprawek zostały przyjęte przez Senat.

Izba Wyższa polskiego parlamentu nie zdecydowała się na zaproponowanie poprawek do tych aktów prawnych, ponieważ w Sejmie udało się wypracować docelową formułę tych ustaw – wyjaśnił Jan Maria Jackowski.

– Co do zasady i co do mechanizmów, które zostały zapisane w tych ustawach, to w 80 procentach jest to to samo, co było w zawetowanych przez pana prezydenta Dudę 24 lipca ustawach, a te 20 proc. dotyczyło tego, że zostały zmienione mechanizmy tam, gdzie pan prezydent uważał, że jest to być może w jakimś zakresie niekonstytucyjne, albo z jakichś innych powodów uważał, że należy zmienić te mechanizmy. Myśmy to przyjęli – tłumaczył gość „Polskiego punktu widzenia”.

W dyskusji i pracach nad ostatecznym projektem ustaw o SN i KRS wzięli udział przedstawiciele zarówno Kancelarii Prezydenta, jak i Prawa i Sprawiedliwości – zwrócił uwagę senator PiS.

– Trwała ożywiona dyskusja między panem prezesem a panem prezydentem, później między panem przewodniczącym Piotrowiczem a panem ministrem Muchą. Przedyskutowano różne aspekty tych ustaw, wypracowano pewną formułę zmian w stosunku do pierwotnego projektu pana prezydenta. Później, na etapie prac sejmowych i senackich, uczestniczyli przedstawiciele Kancelarii Prezydenta. Mieli absolutny wgląd w tok procesu legislacyjnego. Byli aktywną stroną: wypowiadali się, opiniowali, odpowiadali na pytania, wygłaszali swoje komentarze do różnych propozycji – podkreślił.

Po zmianach w ustawie o Sądzie Najwyższym ta instytucja będzie miała dużo większy zakres kompetencji niż do tej pory – zaznaczył polityk.

– Sąd Najwyższy po tych poprawkach będzie miał znacznie większe kompetencje niż dotychczas. Raz, że będzie Izba Dyscyplinarna, dwa, że będzie skarga nadzwyczajna. Każdy obywatel, który uzna (nawet jeśli ma prawomocny wyrok), że z jakiegoś powodu ten wyrok był wadliwie podjęty, to może złożyć wniosek, który będzie rozpatrzony przez specjalną izbę w Sądzie Najwyższym – wskazał Jan Maria Jackowski.

RIRM

drukuj