[TYLKO U NAS] J. Kanthak: Przepisy Konstytucji RP mówią jasno, że wiek emerytalny sędziów określa ustawa

Trybunał Konstytucyjny w 1998 roku orzekł, że ustawodawca ma pełne prawo do ustalenia wieku emerytalnego i przeniesienia w stan spoczynku sędziego, nawet wbrew jego woli – mówił w piątkowym wydaniu programu „Polski punkt widzenia” w Telewizji Trwam Jan Kanthak, rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości.

Nowa ustawa o Sądzie Najwyższym przewiduje, że 4 lipca, czyli w trzy miesiące od wejścia ustawy w życie, w stan spoczynku przechodzą z mocy prawa sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia (wiek ten ukończyła m.in. I prezes SN Małgorzata Gersdorf). Wyjątkiem jest sytuacja, gdy prezydent zgodzi się, na wniosek samego sędziego , na przedłużenie zdolności do orzekania.

Trudno mi sobie wyobrazić sytuację, że Pani Prezes podejmie decyzję, która będzie bezprawna – mówił Jan Kanthak, odnosząc się do ewentualnego – bezprawnego – powrotu byłej I Prezes SN do kierowania działaniami SN.

– Trudno mi sobie wyobrazić taką sytuację, że Pani Prezes jako wybitny autorytet prawa pracy, będąc profesorem UW mogłaby podjąć taką decyzję, która będzie bezprawna. Trzeba powiedzieć jasno i wyraźnie, że sędziowie, nawet sędziowie Sądu Najwyższego, niezależnie od pełnionych funkcji, podlegają ustawie i Konstytucji RP. W tym zakresie prawo jest jasne i przejrzyste – stwierdził gość piątkowego programu.

Sędziowie Sądu Najwyższego są niekonsekwentni, „bo raz podkreślają niekonstytucyjność całej ustawy, a nawet nie próbują jej zakwestionować, z drugiej strony jednak, tę ustawę respektują i stosują” – podkreślał Jan Kanthak na antenie TV Trwam.

– Warto wspomnieć, że pani Prezes Gersdorf, na podstawie obowiązującej ustawy, przekazywała zaświadczenia sędziów, którzy chcieli się zwrócić do prezydenta o przedłużenie możliwości orzekania, czyli wynika z tego, że pani Prezes tę ustawę stosowała. Takie wybiórcze traktowanie i uznawanie, że „ja jestem kimś ponad prawem” nie licuje z powagą urzędu, który pani Prezes sprawowała – mówił rzecznik MS.

Gość programu odniósł się do kwestii ważności ewentualnych dokumentów, które miałyby zostać podpisane przez byłą I prezes po jej powrocie z urlopu.

– Te dokumenty będą prawnie bezskuteczne, bo będą podpisywane przez osobę, która nie ma uprawnień, by takie pisma podpisywać. Pani Prezes Gersdorf z dniem 4 lipca bieżącego roku jest sędzią w stanie spoczynku – powiedział Jan Kanthak.

Obecnie pełniącym obowiązki I Prezesa Sądu Najwyższego jest sędzia Józef Iwulski.

RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl