[TYLKO U NAS] M. Cieloch: UOKiK chroni konkurencje na rynku i nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej 

Cztery kary nałożone przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów za nieuczciwe praktyki – to bilans rozpoczętego 2022 roku. Jak podkreśliła Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w czwartkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja. UOKiK chroni konkurencje na rynku i  nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w ledwie rozpoczętym 2022 roku nałożył już cztery kary. Jak podkreśliła Małgorzata Cieloch, te decyzje są ważne z dwóch stron.

– UOKiK chroni konkurencje na rynku i nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej – wskazała gość Radia Maryja.

Pierwsza kara nałożona przez UOKiK dotyczyła właśnie wykorzystywania przewagi kontraktowej oraz błędnego oznakowania warzyw krajem pochodzenia. Trafiła ona do spółki Kaufland Polska Markety i wyniosła 140 mln złotych. [czytaj więcej]

– Przede wszystkim jest to kara, która ma taki wymiar prewencyjny, czyli mówimy o tym, że uważajcie pozostałe sieci, ale też ta sieć nie powinna robić takich praktyk na przyszłość – zaznaczyła rzecznik UOKiK.

Prezes #UOKiK Tomasz Chróstny wydał 2 decyzje, w których nałożył blisko 140 mln zł na Kaufland Polska Markety. Pierwsza decyzja dotyczy nieuczciwych rabatów pobieranych od dostawców. Druga – błędnego oznaczenia warzyw krajem pochodzenia. Szczegóły➡️https://t.co/AA29pTd9ZS pic.twitter.com/IAPXnpU1So

— UOKiK (@UOKiKgovPL) January 3, 2022

Małgorzata Cieloch wskazała, na czym polegała praktyka stosowana przez nieuczciwego przedsiębiorcę.

– Polegała m.in. na zmianie warunków podczas trwania już roku kalendarzowego, czyli były jakieś warunki umowy, i lokalny dostawca pieczywa myślał, że będzie dostarczał je na podstawie już wynegocjowanych warunków umowy z przed kilku miesięcy. Niestety w ciągu tego roku te warunki się zmieniały, czyli przedsiębiorca nie miał pewności, na jakich zasadach dostarcza to pieczywo do danej sieci. (…) Druga praktyka, która była bardziej – wydaje się – namacalna i widoczna, czyli tzw. „retrorabaty”. Polegało to na tym, że jeżeli sklep sprzedał pieczywo tego drobnego przedsiębiorcy, to bardzo często naliczał rabat wtórny, czyli trzeba było obniżyć ceny już po sprzedaży danej rzeczy do sieci. To jest praktyka, która nigdy nie powinna mieć miejsca – stwierdziła gość Radia Maryja.

Pierwsza decyzja Prezesa #UOKiK w sprawie praktyk Kaufland Polska Markety dotyczy nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontraktowej wobec dostawców produktów rolnych i spożywczych. W tym przypadku kara wyniosła blisko 124 mln zł ⤵️⤵️⤵️ pic.twitter.com/RFc5H5pgau

— UOKiK (@UOKiKgovPL) January 3, 2022

Rzecznik wskazała również, że decyzja UOKiK w stosunku do sieci Kaufland jest niezwykle istotna ze względu na małych przedsiębiorców dostarczających swoje produkty żywnościowe do dużych sieci. [więcej]

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył również karę ponad 122 mln złotych na sześć spółek i ośmiu menadżerów z branży motoryzacyjnej. [czytaj więcej]. Ta decyzja poprzedzona była siedmioletnim rozeznaniem branży.

Zdecydowałem o nałożeniu na Kaufland Polska Markety kary finansowej w wysokości prawie 124 mln zł. Kara została obniżona ze względu na postawę spółki, która zaprzestała swoich praktyk jeszcze w trakcie naszych czynności wyjaśniających (…) – mówi Prezes UOKiK ⤵️⤵️ pic.twitter.com/VAU0q0CDhK

— UOKiK (@UOKiKgovPL) January 3, 2022

– To jest taki klasyk, jeśli chodzi o antymonopol. (…) Ta zmowa pokazuje, że jeszcze w dzisiejszych czasach może być tak, że dilerzy samochodów mogą podzielić między sobą Polskę rejonami i uznać, że jeden przedsiębiorca będzie sprzedawał samochody w jednym rejonie, drugi w innym i ustalić jasno warunki tego podziału, co jest oczywiście niedozwolone. (…) Dlaczego jest ono niedozwolone dla gospodarki i dla każdego z obywateli? Dlatego, że w Polsce transport samochodowy to jest jeden z tych podstawowych usług, które są świadczone w przewożeniu towarów i jeżeli mamy nieuczciwe manewrowanie po pierwsze obszarem, drugie ceną, a trzecie – w tym wypadku – niektórzy przedsiębiorcy ustalili między sobą, że nie będą konkurować między tymi, którzy organizują przetargi, traci na tym ostateczny beneficjent, czyli my – konsumenci – zauważyła Małgorzata Cieloch.

https://twitter.com/UOKiKgovPL/status/1477970857511342087

Ponad 900 tys. zł – to suma kar nałożonych przez prezesa UOKiK w grudniu za naruszenia praw konsumentów związane ze sprzedażą na pokazach handlowych. [więcej] Po raz pierwszy za umyślne dopuszczenie do naruszenia zbiorowych interesów konsumentów ukarany został członek zarządu spółki.

– To jest jasny sygnał na rynku, że prezes UOKiK już teraz nie tylko w przypadku wprowadzenia konsumentów, głównie seniorów, w błąd na pokazach będzie karał spółki, ale będzie również karał osoby, które są odpowiedzialne, czyli w tym wypadku członka zarządu (który był odpowiedzialny za np. produkcję ulotek, zatwierdzanie tych ulotek), które wprowadzały seniorów w błąd – zaznaczyła rzecznik UOKiK.

Gość Radia Maryja dodatkowo zaapelowała, żeby unikać pokazów handlowych, a jeżeli chcemy w nich uczestniczyć, to nic na takich pokazach nie należy kupować.

– Nie zabieramy ze sobą dowodu osobistego, pieniędzy. Nie zabieramy ze sobą przeświadczenia, że chcemy coś kupić. Idziemy po to, żeby się spotkać, zobaczyć, ale nic nie kupujemy. Kupić zawsze można w innych, lepszych i bardziej dogodnych warunkach – dodała.

Jeżeli jesteśmy świadkami nieprawidłowości – jak podkreśliła rzecznik UOKiK – należy je niezwłocznie zgłosić do urzędu.

– Czekamy na tego typu sygnały. Tym bardziej że takich postępowań rocznie prowadzimy od kilkunastu do kilkudziesięciu. Te decyzje są wydawane systematycznie przez cały rok. 2022 rok to jest również propozycja  zmian, które przygotował Tomasz Chróstny z całym zespołem prawników m.in. chroniące seniorów – poinformowała Małgorzata Cieloch.

50 tys. zł kary nałożył UOKiK na przedsiębiorcę prowadzącego we Wrocławiu parking przy ul. Hirszfelda, obok Dolnośląskiego Centrum Onkologii. Według urzędu przedsiębiorca wprowadzał parkujących w błąd. [czytaj więcej]

– Tego typu praktyka, która polega na wprowadzeniu konsumenta w błąd poprzez nieoznakowanie danego miejsca,  niestety była nagminna w całej Polsce, również w przypadku sklepów, sieci handlowych i polegała na tym, nie że ktokolwiek chce poinformować konsumenta o tym, że on powinien pobrać ten bilet, tylko właśnie zarabianiu pieniędzy na tym, że konsument czegoś nie zauważył – zwróciła uwagę gość Radia Maryja.

Całą rozmowę z Małgorzatą Cieloch można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl