[TYLKO U NAS] Ks. prof. P. Bortkiewicz TChr: To, co tworzy obecny zarząd Związku Harcerstwa Polskiego jest próbą powrotu do niechlubnych prób zdeformowania harcerstwa w dobie PRL
To jest proces dechrystianizacji harcerstwa, a więc wyrwania z harcerstwa tego, co było jego ogromną siłą, jego ogromną tradycją, bo przecież właśnie na kodeksie zasad określonych w przyrzeczeniu harcerskim budowana była siła harcerstwa. Zarówno ruch skautowski, zainicjowany, stworzony przez Roberta Baden-Powella, jak i polskie harcerstwo, wywodzące się jeszcze sprzed wojny, od Andrzeja Małkowskiego, było jednoznacznie zorientowane na Boga i wartości chrześcijańskie – mówił we wtorkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr, bioetyk, wykładowca UAM i AKSiM, odnosząc się do niepokojących działań zarządu ZHP.
Związek Harcerstwa Polskiego ustanowił drugą, alternatywną rotę przyrzeczenia. Nie ma w niej odniesienia do Boga, za to dodano fragment o „staniu na straży harcerskich zasad”. Zdaniem gościa „Aktualności dnia”, samemu będącego harcerzem, jest to zjawisko niepokojące.
– To przyrzeczenie wyrastało oczywiście z tradycji skautingu, jak i przede wszystkim z tradycji ruchu harcerskiego w Polsce, gdzie wartości religijne i odwołanie się do Boga jest elementem integralnie określającym harcerstwo – wskazał ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr.
Duchowny zwrócił uwagę na tradycje, z jakich wywodzi się harcerstwo w Polsce.
– Zarówno ruch skautowski, zainicjowany, stworzony przez Baden-Powella, jak i polskie harcerstwo, wywodzące się jeszcze sprzed wojny, od Andrzeja Małkowskiego, było jednoznacznie zorientowane na Boga i wartości chrześcijańskie. Trzeba zauważyć, że jednym z pierwszych naczelników harcerstwa polskiego był ks. Jan Mauersberger, który jest twórcą „Komentarza do Prawa Harcerskiego”; jest też twórcą „Katechizmu harcerza”, a więc rugowanie tego nurtu tradycji z harcerstwa jest po prostu podważaniem tożsamości harcerskiej – zaznaczył rozmówca Radia Maryja.
Przypomniał, że w podobny sposób z chrześcijaństwem próbowały zerwać komunistyczne organizacje pseudoharcerskie.
– To, co tworzy obecny zarząd Związku Harcerstwa Polskiego jest próbą powrotu do niechlubnych prób zdeformowania harcerstwa w dobie rządów komunistycznych, w dobie PRL – ocenił etyk.
To nie jedyny „skręt w lewo”, jeśli chodzi o działania ZHP w ostatnim czasie. Przykładowo, podczas stulecia ZHP przemawiał lewicowy polityk i propagator ideologii LGBT, Robert Biedroń.
– To jest na pewno proces dechrystianizacji harcerstwa, a więc wyrwania z harcerstwa tego, co było jego ogromną siłą, jego ogromną tradycją, bo przecież właśnie na kodeksie zasad określonych w przyrzeczeniu harcerskim, w Prawie Harcerskim budowana była siła harcerstwa przez całe dziesięciolecia – podkreślił ks. prof. Paweł Bortkiewicz.
Harcerstwo ma bowiem swoją tożsamość, a ta jest ściśle związana z chrześcijaństwem. Rozmówca Radia Maryja zwrócił uwagę, że jeśli komuś nie podobają się tradycyjne zasady harcerstwa, zawsze może powołać do istnienia własną organizację.
– Niech to będą jakieś Brygady Paratęczowe czy niech to będzie Związek Młodych Wolnomyślicieli, czy jakieś Bojówki Neomarksistowskie. Jakkolwiek to zostanie nazwane, niech to sobie funkcjonuje, bo żyjemy (podobno) w społeczeństwie demokratycznym. Tylko w takim razie nie zawłaszczajmy tego, co ma swoją określoną tożsamość i ma prawo do rozwoju w ramach tej tożsamości – mówił gość „Aktualności dnia”.
ZHP tłumaczy swoją decyzję o dodaniu alternatywnej roty przyrzeczenia otwarciem się na osoby poszukujące Boga. Zdaniem ks. prof. Pawła Bortkiewicza TChr jednak nieuczciwością jest wstępowanie do instytucji, jeśli się z nią ideologicznie nie zgadzamy.
Całość rozmowy z ks. prof. Pawłem Bortkiewiczem jest dostępna [tutaj].
radiomaryja.pl