By Adrian Grycuk - Praca własna, CC BY-SA 3.0 pl, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=46587031

Spór o Trybunał Konstytucyjny. Rządzący podważają status pięciu sędziów

Koalicja rządząca nie może porozumieć się w sprawie zmian w Trybunale Konstytucyjnym. W obozie władzy trwają dyskusje, czy drastyczne zmiany lepiej przeprowadzać pojedynczymi uchwałami czy przy pomocy ustaw. Rządzący podważają status aż pięciu sędziów Trybunału.

Od chwili przejęcia władzy rząd Donalda Tuska zapowiadał zmiany w Trybunale Konstytucyjnym. Według medialnych doniesień miałoby się to stać na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu. W  koalicji nie ma zgody  co do sposobu odbicia Trybunału.

Na pytanie: „Czy przyjmiecie na posiedzeniu uchwały lub ustawy zmierzające ku zmianom w Trybunału Konstytucyjnego?”, Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej odpowiedział: „Tego nie potrafię powiedzieć”.

– Przywracanie należytej roli, rangi i pozycji Trybunału Konstytucyjnego jest kwestią najbliższych godzin – stwierdził Krzysztof Paszyk z Trzeciej Drogi.

Według planu większość sejmowa miałaby zwykłą uchwałą usunąć trzech sędziów Trybunału nazywanych przez polityków koalicji rządzącej „dublerami”. Podstawą miałoby być stwierdzenie, że ich wybór w 2015 roku był nieważny, ponieważ dokonano go na obsadzone już miejsca. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz winnych chaosu konstytucyjnego szuka w posłach Prawa i Sprawiedliwości.

– Od zaprzysiężenia „sędziów dublerów” zaczyna się grzech pierworodny całej dewastacji wymiaru sprawiedliwości – wskazał minister.

Tymczasem problem z Trybunałem Konstytucyjnym rozpoczął się w październiku 2015, kiedy jeszcze w Sejmie większość miała koalicja PO-PSL. To wtedy głosami PO, PSL-u i SLD zostało powołanych pięciu nowych sędziów, w tym dwóch „na zapas”. Wtedy nie przyjął od nich ślubowania, bo uznał, że wybrano ich niezgodnie z prawem. „Sejm już w nowej kadencji, z większością Zjednoczonej Prawicy, uchylił wybór pięciu sędziów Trybunału” – przypomniał były premier Mateusz Morawiecki.

– Nieodebranie ślubowania od tamtych sędziów było przypieczętowaniem braku ich skutecznego powołania – zaznaczył Mateusz Morawiecki.

„Zjednoczona Prawica po wygranej wybrała swoich pięciu nowych sędziów Trybunału”  – wskazał prawnik dr Michał Skwarzyński.

– Sędziowie wybrani przez PO nigdy nie złożyli ślubowania przed panem prezydentem, a w przypadku sędziów do Trybunału Konstytucyjnego sędzią zostaje się w momencie złożenia ślubowania – podkreślił dr Michał Skwarzyński.

Później Trybunał Konstytucyjny. kierowany jeszcze przez sędziego Andrzeja Rzeplińskiego. uznał, że trzech sędziów koalicja PO- PSL i SLD wybrała zgodnie z prawem, a  dwóch sędziów nie.  I tych trzech sędziów chce z Trybunału usunąć obecna ekipa rządząca. Nowa władza zamierza usunąć także dwóch innych sędziów:  Krystynę Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza. Powodem jest to, że  w momencie ich powołania przekroczyli 67 lat, czyli wiek emerytalny dla sędziów. „Takiego wymogu nie ma w Konstytucji RP” – wskazała konstytucjonalistka, prof. Anna Łabno.

– Przepis dotyczący wieku, a więc przesłanki uprawniającej lub tzw. ujemnej wykluczającej możliwość kandydowania musi być jednoznacznie stwierdzony. Nie może być dorozumiany, bo rodzi właśnie takie konsekwencje – zaznaczyła.

Chaos prawny, z jakim mamy do czynienia w Polsce, może zdaniem ekspertów zakończyć reset konstytucyjny ponad podziałami. O tym mówi także Konfederacja i posłowie PSL.

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl