Sąd Rejonowy w Toruniu umorzył sprawę poseł Joanny Scheuring-Wielgus oskarżonej o obrazę uczuć religijnych i zakłócanie Eucharystii
Sąd Rejonowy w Toruniu umorzył sprawę poseł Joanny Scheuring-Wielgus oskarżonej o zakłócanie Mszy świętej i obrazę uczuć religijnych. Postanowienie jest nieprawomocne. Sprawa dotyczy zdarzenia, jakie miało miejsce w październiku 2020 roku w toruńskim kościele św. Jakuba Apostoła. Poseł Lewicy weszła w czasie trwającej Mszy świętej do świątyni, stanęła tyłem do ołtarza i prezentowała wraz z mężem tablice z proaborcyjnymi hasłami. Według sądu taka postawa nie miała znamion czynu zabronionego.
Postanowienie o umorzeniu postępowania zostało wydane na posiedzeniu bez kierowania sprawy na rozprawę, o co wnioskował prokurator i oskarżyciele posiłkowi.
O ukaranie Joanny Scheuring-Wielgus zabiegał m.in. Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu.
Dariusz Matecki, prezes Ośrodka, wskazał, że to kolejny raz, kiedy uniewinnia się osobę atakującą chrześcijan.
– Upolityczniony sąd uniewinnia kolejną osobę, która przed całą Polską popełniła przestępstwo. Osoby, które były w tym kościele, uważają, że Msza święta została zakłócona. Ktoś wchodzi z politycznym transparentem tylko i wyłącznie po to, żeby zrobić sobie polityczne zdjęcie, zakłócić Eucharystię, a potem tak naprawdę zostaje uniewinniony. To jest skandaliczne. Mam nadzieję, iż druga instancja cofnie wyrok, a ta osoba zostanie skazana – powiedział prezes Ośrodka Monitorowania Antypolonizmu.
Dariusz Matecki podkreślił również, że decyzja toruńskiego sądu to kolejny powód, dla którego Sejm powinien przyjąć obywatelski projekt ustawy „W obronie chrześcijan”.
RIRM