fot. PAP/Tomasz Waszczuk

Rusza Program Inwestycji Strategicznych dla Samorządów

Rząd przeznacza ponad 23 miliardy złotych na Program Inwestycji Strategicznych dla Samorządów. Z dotacji powstaną tysiące inwestycji w całym kraju. Jednocześnie Polska nadal czeka na pieniądze z Funduszu Odbudowy.

Program Inwestycji Strategicznych to jeden z elementów Polskiego Ładu. Dziś ogłoszono wyniki pierwszego naboru.

– Program Inwestycji dla Samorządów o wielkości powyżej 23 mld zł to największy program przez ostatnie 30 lat – mówił premier Matusz Morawiecki.

https://twitter.com/MorawieckiM/status/1452615758614306820

Celem programu jest dofinansowanie projektów realizowanych przez gminy, powiaty i miasta. Posłowie partii rządzącej z poszczególnych regionów przedstawili listę dofinansowanych inwestycji. Podlasie otrzyma 1,2 mld zł – wskazywał Jarosław Zieliński.

– Wielka szansa na rozwój. Liczymy na to, że ten pierwszy etap przyniesie dobre efekty, a kolejne edycje będą to jeszcze podnosić w górę i wzmacniać – powiedział Jarosław Zieliński, poseł PiS.

W Wielkopolsce będzie to blisko 2 mld zł między innymi na renowacje dróg gminnych, które od dawna potrzebują naprawy. O konkretnych inwestycjach, które dostały się do pierwszego etapu, mówiła dziś w Ostrowie Wielkopolskim minister rodziny, pracy i polityki społecznej, Marlena Maląg.

– Gmina Ostrów Wlkp. – modernizacja infrastruktury drogowej w Lewkowie. Budżet zadania ponad 1,140 mln zł – oznajmiła Marlena Maląg.

Województwo mazowieckie dostanie prawie 3 miliardy złotych. Oprócz inwestycji drogowych są też dofinansowania w obszarze infrastruktury wodnokanalizacyjnej – poinformował wojewoda mazowiecki, Konstanty Radziwiłł.

– Jest bardzo wiele projektów. Mogę wymienić np. gminę Słupno, której przyznano dotację w wysokości 8 mln zł na budowę infrastruktury wodnokanalizacyjnej – zaakcentował Konstanty Radziwiłł.

Lubelszczyzna otrzyma 1,8 mld złotych. Pieniądze pozwolą zniwelować różnice między regionami – mówił w dziś w Lublinie wiceminister aktywów państwowych, Artur Soboń.

– Nie ma lepszych czy gorszych samorządów. Niemal wszystkie samorządy w Polsce otrzymały środki na inwestycje i mogą przygotowywać się do realizacji ważnych projektów – stwierdził Artur Soboń.

https://twitter.com/MRPiT_GOV_PL/status/1452611304238292997

Program Inwestycji Strategicznych dla Samorządów jest realizowany przy udziale Banku Gospodarstwa Krajowego.

– Pytanie tylko, w jakim zakresie i jak dużo rząd jest w stanie przeznaczyć własnych środków na planowanie inwestycji, czy w każdym momencie konieczne będzie to, żeby wykorzystać środki europejskie – powiedział Dawid Feliszek, doradca biznesowy.

Póki co rząd realizuje inwestycje z własnych środków, ponieważ pieniądze z Funduszu Odbudowy blokuje KE. Nadal nie został zaakceptowany Krajowy Plan Odbudowy. Unijne instytucje mają wątpliwości co do przestrzegania praworządności w Polsce – wskazał premier na łamach „Financial Times”.

– Na szczęście to jest proces polityczny, a procesy polityczne mogą być zatrzymane przez polityków. To byłaby najmądrzejsza rzecz, jaką mogą zrobić, bo wtedy nie rozmawiamy ze sobą z pistoletem przy głowie. Właśnie ta sytuacja wywołuje u nas względny brak apetytu na jakiekolwiek dalsze działania – zaakcentował Mateusz Morawiecki.

W jednym tonie z KE mówią politycy PO, którzy poparli rezolucję Parlamentu Europejskiego wymierzoną w Polskę i opowiedzieli się za wstrzymaniem unijnych środków dla Polaków. Teraz ich lider Donald Tusk podkreślił, że pieniądze do nas trafią.

– Nikomu do głowy w Europie taki pomysł nie przyszedł do głowy i nie przyjdzie – to mogę zagwarantować – żeby karać Polaków za ten konflikt i za ten upór PiS-u w sprawie dławienia polskiej praworządności – próbował przekonywać Donald Tusk.

Donald Tusk może mieć wiedzę o tym, że środki dla Polaków i tak dotrą, więc wykorzystuje to do swoich celów politycznych. – ocenił Paweł Lisiecki, poseł PiS.

– Donald Tusk próbuje się tylko podczepić pod – mimo wszystko – sukces, który wypracował rząd PiS, w związku z czym próbuje ugrać jakieś punkty dla siebie – powiedział Paweł Lisiecki.

Rząd przekonywał, że unijne środki nie są zagrożone i czeka na wypłatę Funduszu Odbudowy, tym bardziej że jedno z żądań UE, czyli likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, zostanie zrealizowane jeszcze w tym roku.

– Dostaniemy te pieniądze prędzej czy później. Im później je dostaniemy, tym mocniejszy będzie dowód, że mamy do czynienia z dyskryminacyjnym traktowaniem i podejściem w typie dyktatu ze strony Komisji Europejskiej. Te pieniądze powinny być już wypłacone. To złamanie procedury przez Komisję. Oni naruszają zasady praworządności – zaznaczył Mateusz Morawiecki w rozmowie z „Financial Times”.

Komisja Europejska powinna zaakceptować KPO do 1 sierpnia. Niektóre państwa członkowskie otrzymały już pieniądze.

 

TV Trwam News

drukuj