Przywracanie demokracji według M. Webera i rządu D. Tuska – nieznani mężczyźni zablokowali wejście do budynku Telewizji Polskiej
Kilku mężczyzn blokuje wejście do siedziby Telewizji Polskiej przy Placu Powstańców w Warszawie. W budynku przebywa m.in. legalnie wybrany prezes TVP, Michał Adamczyk, oraz siedmioro posłów, w tym były wicepremier i minister kultury, prof. Piotr Gliński. Wielu parlamentarzystów znajduje się też przed budynkiem telewizji publicznej.
Kilku mężczyzn blokuje wejście do siedziby TVP przy Placu Powstańców w Warszawie. Zagrodzenie drzwi miał nakazać tzw. likwidator, powołany przez ministra kultury, Bartłomieja Sienkiewicza.
„Przywracanie praworządności” wg Webera wygląda tak: zamknęli posłów w siedzibie TVP, postawili masę policji przed budynkiem i zablokowali wyjście ewakuacyjne. pic.twitter.com/rSZofneNdv
— Samuel Pereira (@SamPereira_) January 11, 2024
Prof. Piotr Gliński powiedział, że nie może opuścić siedziby TVP. Odnosząc się do niezrozumiałych działań, jakie mają miejsce w budynku, zauważył, że dzieje się tak, pomimo że nie ma żadnego zagrożenia dla porządku publicznego. W jego ocenie uzurpatorska władza próbuje zablokować siedzibę Telewizji Polskiej.
– Najprawdopodobniej wszystko zmierza ku temu, żeby ten budynek wyczyścić i uśpić, mówiąc kolokwialnie, czyli realizować dalej założenia tego quasi-stanu wojennego, który jest realizowany. Zablokowanie budynku na Placu Powstańców to dalszy ciąg nielegalnego przejęcia mediów publicznych – mówił poseł PiS.
Eskalacja: od 20 min. nie mogę ani ja ani inni posłowie i pracownicy opuścić budynku TVP. Jesteśmy tu nielegalnie przetrzymywani przez anonimowe osoby. Wezwana policja nie przyjeżdża z interwencją. Od 20 min. nie interweniuje.
— Piotr Gliński (@PiotrGlinski) January 11, 2024
Sąd Rejestrowy odmówił wpisania nowych władz Telewizji Polskiej do Krajowego Rejestru Sądowego. Jak napisano w uzasadnieniu z 9 stycznia, sąd uznał, że minister kultury, Bartłomiej Sienkiewicz, nie miał prawa odwołać starej Rady Nadzorczej TVP i powołać nowej. Organem uprawnionym do tego rodzaju działań jest Rada Mediów Narodowych.
Decyzją ministra kultury media publiczne zostały postawione w stan likwidacji.
RIRM