PE: po Konferencji Przewodniczących
Konferencja Przewodniczących Parlamentu Europejskiego ostatecznie zaakceptowała agendę europosłów, którą politycy będą realizować w przyszłym tygodniu przez cztery dni. Deputowani odnieśli się m.in. do roli Unii Europejskiej wobec problemu praw człowieka w Federacji Rosyjskiej. Do Parlamentu Europejskiego przybyli w tym tygodniu rosyjscy opozycjoniści.
Podczas Konferencji Przewodniczących wydano specjalne oświadczenie w sprawie śmierci Aleksieja Nawalnego. Politycy europarlamentu docenili jego postawę wobec rosyjskiego reżimu. W tym tygodniu odbyło się również wspólne posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego wraz z członkami parlamentarnej delegacji Unii Europejskiej do spraw stosunków z Rosją.
Zabójstwo Aleksieja Nawalnego i potrzeba działań Unii Europejskiej na rzecz wsparcia więźniów politycznych i uciskanego społeczeństwa obywatelskiego w Rosji będzie jedną z debat Parlamentu Europejskiego w najbliższą środę po godzinie 17.00. Bezpośrednio przed tą debatą do zebranych w Strasburgu przemówi żona Aleksieja Nawalnego – Julia Nawalna. Jej wystąpienie odbędzie się 30 minut przed głosowaniami.
Przewodniczący delegacji UE-Rosja w Parlamencie Europejskim europoseł Ryszard Czarnecki podkreśla, że wczoraj miał okazję zabrać głos wraz z Jewgieniją Kara-Murzą, żoną obecnie najsłynniejszego, po śmierci Aleksieja Nawalnego, więźnia politycznego w Rosji.
– To drugie spotkanie z rosyjskimi opozycjonistami w ciągu tygodnia. W przyszłym tygodniu do Strasburga przyjedzie i wygłosi przemówienie Julia Nawalna, wdowa po Aleksieju. To pokazuje, że teraz tej PPR (Partii Przyjaciół Rosji, która oczywiście jest partią nieformalną, ale istnieje) trudniej będzie nawiązywać dialog z Rosją czy też budować specjalne relacje jak kiedyś i robić biznesy z Moskwą – mówi polityk.
Problem praworządności w samej Rosji jest również istotny dla tzw. brukselskiej klasy politycznej z powodu zbliżających się wyborów prezydenckich w tym kraju. Przypomnieć należy, że odbędą się one właśnie w tym roku.
Dawid Nahajowski, Bruksela/RIRM