fot. PAP/EPA

Parlament Europejski chce zmian w budżecie

Europosłowie nie akceptują porozumienia Rady Europejskiej w sprawie wieloletniego budżetu w obecnym kształcie i domagają się negocjacji. W tej sprawie przyjęli specjalna rezolucję.

W myśl ustaleń unijnych przywódców, Polska będzie największym beneficjentem funduszu spójności. Łącznie – w ciągu siedmiu lat – trafi do nas ok. 750 mld zł, z czego ponad 620 mld zł to dotacje.

W czwartek dyskusja o podziale unijnych środków przeniosła się do Parlamentu Europejskiego. Przewodnicząca Komisji Europejskiej mówiła o przełomowej kwocie – 750 mld euro na cały Fundusz Odbudowy.

– Jeżeli nam się uda, jeśli nie popełnimy błędów, to Funduszu Odbudowy będzie jednym z najsilniejszych bodźców dla reform i inwestycji na całym świecie – stwierdziła Ursula von der Leyen.

Ustaleń ze szczytu Rady Europejskiej bronił Charles Michel.

– Po raz pierwszy nasze fundusze są powiązane z ambicjami klimatycznymi. Po raz pierwszy nasz budżet będzie bezpośrednio powiązany z praworządnością – powiedział przewodniczący Rady Europejskiej.

Projekt, choć może się wydawać korzystny dla Polski, może budzić pewne obawy związane z uzależnieniem wypłacania środków od praworządności.

Wierzę w to, że nie dojdzie do skrzywdzenia nikogo poprzez to, co przygotowano podczas tych czterech dni. Szafowanie praworządnością jest nad wyraz widoczne, Polska, Węgry i wszystkie kraje są za praworządnością, tak jak za czystym powietrzem, czystą wodą, za dobrym klimatem. Mam nadzieję, że nie dojdzie do takiej sytuacji, że na podstawie fałszywych przesłanek np. złego samopoczucia jakiegoś sędziego dojdzie do ukarania któregoś z narodów czy któregoś z państw – zaznaczył Bogdan Rzońca, europoseł PiS.

W czwartek Parlament Europejski wyraził brak akceptacji dla porozumienia Rady Europejskiej, domagając się negocjacji. W głosowaniu udział wzięło 682 europosłów, z czego 465 było za, 150 przeciw, 67 wstrzymało się od głosu. Rezolucję przygotowały Europejska Partia Ludowa, Socjaliści i Demokraci, Odnowić Europę, Zieloni oraz Zjednoczona Lewica Europejska. Nie podpisali się pod nią Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy, do których należy Prawo i Sprawiedliwość.

TV Trwam News

drukuj