fot. PAP/Tomasz Gzell

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych – cześć ich pamięci!

Nazwiska i twarze, o których Polska milczała dziesiątki lat. Historie bohaterów wypchnięte poza pamięć przez komunistycznych oprawców, którzy z niezłomnych chcieli uczynić zapomnianych. 1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci o Żołnierzach Wyklętych. Uroczystości będą odbywały się w wielu miejscach w Polsce, m.in. w Muzeum na Rakowieckiej.

Uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych będą odbywały się w wielu miejscach w Polsce, między innymi w Muzeum na Rakowieckiej, ale i w Parku Pamięci Narodowej w Toruniu.

https://twitter.com/PoszukiwaniaIPN/status/1763445060358623346

Żołnierze Niezłomni po II wojnie światowej nie porzucili walk o suwerenną Polskę. Przez komunistyczną władzę zostali wyklęci, bo nie zgadzali się, by o Polsce decydowano poza jej granicami.

– Gotowi byli poświęcić życie swoje, ale i też swoich najbliższych, aby walczyć o ideę. Jaka to była idea? Idea wolności, Ojczyzny, wolności osobistej, wolności społeczeństwa. Była to też idea prawdy, walki z kłamstwem, które sprzedawali nam okupanci niemiecki czy sowiecki – mówił historyk, prof. Piotr Niwiński.

Komuniści nie chcieli, by pamięć o niezłomnych przetrwała.

Święto zostało ustanowione dopiero w 2011 roku – wskazał Bartłomiej Ilcewicz z Fundacji Patriotycznej im. Witolda Pileckiego.

– Sami Żołnierze Wyklęci mieli być zapomniani, mieli być wrzuceni do grobów nieznanych. Cała pamięć o nich miała zniknąć. Tego chcieli komuniści, tego chciały władze komunistyczne – powiedział Bartłomiej Ilcewicz.

Uroczystości upamiętniające Żołnierzy Niezłomnych będą odbywać się w całej Polsce, między innymi w Muzeum na Rakowieckiej w Warszawie. Rozpoczną się od Apelu Pamięci przed Ścianą Straceń, miejscem kaźni Żołnierzy Niezłomnych.

– Pod ścianą śmierci, gdzie będą czytane wspomnienia, pamiętniki, pokażemy portrety osób zamordowanych na Rakowieckiej. Pojawią się również rekonstruktorzy w strojach z epoki. To są obchody, na które możemy zaprosić każdego, kto chciałby w nich uczestniczyć – akcentował Hubert Bojarski, rzecznik Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.

Zaprezentowana zostanie wystawa pod tytułem „Dowody Zbrodni”. Przedstawione zostaną tam przedmioty odnalezione na warszawskiej „Łączce” przez zespół prof. Krzysztofa Szwagrzyka z Instytutu Pamięci Narodowej. Poszukiwania prowadzone były w latach 2012-2017. Nie wszystkich udało się odnaleźć.

https://www.youtube.com/watch?v=z0uEIX7_u5Y

– Jest to wystawa niepełna, bo do tej pory, mimo że minęło od tego czasu pięć lat, nie został odnaleziony IV Zarząd WiN. To nadal są nasi nieobecni – oznajmiła Aleksandra Kaiper-Miszułowicz, kurator i kierownik działu wystaw „Dowody Zbrodni. Przedmioty z Łączki”.

Pamięć o Żołnierzach Niezłomnych uczczą również studenci Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. O 16:45 spotkają się w Parku Pamięci Narodowej „Zachowali się jak trzeba”. Odśpiewają hymn Polski i odpalą biało-czerwone race.

https://www.youtube.com/watch?v=A4ibKZoKh4k

Uroczystości odbędą się też w Gdańsku, gdzie straceni zostali „Inka” i „Zagończyk”.

– O godz. 17:00 zapraszamy na tradycyjny Apel Pamięci pod pomnikiem Żołnierzy Wyklętych w Gdańsku. Po Apelu Pamięci przejdziemy na groby Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka” na pobliski cmentarz garnizonowy, złożymy kwiaty i zapalimy znicze, honorując również ważnych żołnierzy z perspektywy Pomorza, ale i perspektywy ogólnopolskiej – mówił Krzysztof Drażba, naczelnik biura edukacji narodowej IPN w Gdańsku.

Co roku Poczta Polska z okazji Święta wydawała specjalne znaczki pocztowe. Niestety, w tym roku znaczka z wizerunkiem niezłomnego zabraknie. Planowano na nim umieścić Hieronima Dekutowskiego „Zaporę”.

– Jak się dowiedzieliśmy, Poczta Polska zrezygnowała z emisji tego znaczka. Nie rozumiemy tej decyzji zarządu poczty. Wiemy, że w 2024 roku nie ukaże się żaden znaczek z tego cyklu – przekazała Dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, Adrianna Garnik.

Pamięć to obowiązek nie tylko Polaków, ale i Polski reprezentowanej przez jej władze. Gdy Polska chce pamiętać, nie może być miejsca ani na propozycję wykreślenia z podstawy programowej hasła „Żołnierze Niezłomni”, ani na usunięcie znaku Polski Walczącej w resorcie klimatu.

Wobec tego, co już się wydarzyło, musi paść pytanie czy nowy rząd znajdzie miejsce dla Żołnierzy Niezłomnych.

 

TV Trwam News

drukuj